Reklama

Alarm bombowy kosztuje ciężkie tysiące

Nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności grozi za fałszywe doniesienia. Sądy są w takich sprawach nieubłagane i rzadko zawieszają wykonanie kary.

Aktualizacja: 21.05.2019 06:55 Publikacja: 20.05.2019 19:16

W 2015 r. w Wydziale do Zwalczania Aktów Terroru Centralnego Biura Śledczego Policji odnotowano 324

W 2015 r. w Wydziale do Zwalczania Aktów Terroru Centralnego Biura Śledczego Policji odnotowano 324 fałszywe zgłoszenia o podłożeniu bomb, w tym osiem alarmów kaskadowych.

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Szkoły, sądy, urzędy miasta, komisariaty policji, siedziby dzienników – wszystkie te instytucje zetknęły się już z doniesieniami o alarmach bombowych. Niby-niegroźny telefon czy e-mail, a odpowiedzialność karna całkiem spora. I bardzo prawdopodobna.

Prokuratura w tych sprawach nie odpuszcza. Dowód? Od stycznia 2016 r. warszawscy śledczy prowadzili 250 postępowań w sprawie fałszywych alarmów. W ich efekcie do sądów trafiły zaledwie 44 akty oskarżenia. Coraz częściej wyroki są bezwzględne, a to oznacza, że podsądni idą do kryminału i płacą wysokie grzywny.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
„Lewaków i morderców nienarodzonych nie zatrudniamy”. Sąd o dyskryminacji przy rekrutacji
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo w Polsce
Kiedy można zmienić kategorię wojskową? Oto jak wygląda procedura
Prawo w Polsce
W tych miejscach lepiej nie zbierać grzybów. Kary za złamanie przepisów są wysokie
Konsumenci
Przełomowe orzeczenie SN w sprawie frankowiczów. Wyrok TSUE nie zmieni rozliczeń z bankami
Reklama
Reklama