Wyrok WSA w sprawie wprowadzenia do obrotu dopalaczy

Nie udało się ukarać 20 tys. zł za wprowadzanie do obrotu niebezpiecznych substancji. To kolejny przykład, że przepisy są w tych sprawach nieskuteczne.

Aktualizacja: 21.06.2018 20:17 Publikacja: 21.06.2018 18:22

Wyrok WSA w sprawie wprowadzenia do obrotu dopalaczy

Foto: AdobeStock

Świadczą o tym wydarzenia w Trzebiatowie, w którym 16 osób zatruło się dopalaczami. Jest także wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie.

WSA nie miał wątpliwości, że 49 foliowych woreczków, zabezpieczonych przez policję u dwóch mężczyzn, zawierało substancje zidentyfikowane później jako tzw. środki zastępcze, czyli dopalacze.

Mężczyźni nie przeczyli, że znalezione przy nich substancje mogą być dopalaczami. Jeden z nich oświadczył, że rozdawał młodzieży reklamówki, czyli foliowe woreczki z darmowymi dopalaczami, w przekonaniu, że są to puste opakowania.

 Inspektorzy sanitarni byli innego zdania. Definicja wprowadzania do obrotu obejmuje każdą postać udostępniania środków zastępczych innej osobie – niezależnie od tego, czy następuje to bezpłatnie czy nieodpłatnie. W ich ocenie nie było wątpliwości, że saszetki z dopalaczami były rozdawane bezpłatnie. I za to została wymierzona kara pieniężna 20 tys. zł.

Jeden z ukaranych zaskarżył ją do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Twierdził, że z materiału dowodowego nie wynika, że wprowadzał do obrotu dopalacze. Samo ich posiadanie o tym nie świadczy.

WSA uwzględnił skargę i uchylił decyzję o nałożeniu kary. Podzielił wprawdzie stanowisko, że środki znalezione u skarżącego to groźne dopalacze, nie wykazano jednak, aby skarżący przekazał komukolwiek te substancje, czyli że były wprowadzane do obrotu. Sam taki zamiar nie wystarczy do uznania, że to wprowadzenie nastąpiło – orzekł WSA. Nie można się opierać na przypuszczeniu, że środki zastępcze mogły być wprowadzane do obrotu, choćby uzasadniała to ich ilość.

W ten sposób okazało się, że tak naprawdę w sferze odpowiedzialności administracyjnej jesteśmy właściwie bezsilni wobec zachęcania coraz to młodszych roczników do kupna dopalaczy.

Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje środki karne za nakłanianie, zwłaszcza nieletnich, do użycia środków odurzających. W postępowaniach administracyjnych mogą być stosowane kary pieniężne, ale tylko za wytwarzanie lub wprowadzanie do obrotu m.in. dopalaczy. Brakuje odpowiedzialności administracyjnej za samą ich promocję. A przecież rola dilerów zaczyna się właśnie od tego, a jednym z efektów ich działań było 4,3 tys. zatruć dopalaczami w 2017 r. i 1,1 tys. w tym roku.

Wyrok jest nieprawomocny i może być zaskarżony do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Sygn. akt: III SA/Kr 7/18

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr