Jako matka w dokumencie wskazana jest kobieta niespokrewniona z nim biologicznie. Pytanie w tej sprawie zadał Trybunałowi Francuski Sąd Kasacyjny. Problem dotyczy kontrowersyjnej praktyki tzw. macierzyństwa zastępczego, czyli surogacji, która w większości państw, w tym również we Francji, jest zakazana.
Czytaj także: Urodzenie przez surogatkę nie może blokować transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia
Macierzyństwo zastępcze to umowa, na podstawie której kobieta zobowiązuje się zajść w ciążę w drodze zapłodnienia pozaustrojowego, urodzić dziecko i przekazać je zleceniodawcom, którymi z reguły są niepłodne pary. W większości państw europejskich surogacja jest całkowicie nielegalna m.in. w Polsce, Austrii, Bułgarii, Chorwacji, Danii, Estonii, Finlandii, Francji, Niemczech, Norwegii i Hiszpanii. Pary z problemem niepłodności, jak również konkubinaty jednopłciowe, wyjeżdżają zatem do państw, w których surogacja jest dopuszczalna (jak np. Rosja, Ukraina, czy Gruzja) po to, aby wynająć tam surogatkę, która urodzi dla nich dziecko. W państwach tych można zapłacić kobiecie za poczęcie, urodzenie i oddanie dziecka oraz uzyskać akt urodzenia ze zleceniodawcami jako rodzicami. Surogatka, która dziecko urodziła, nie jest więc tam uznawana za matkę, jeśli zrzeknie się swoich praw na rzecz drugiej strony umowy surogacyjnej.
Francuski Sąd Kasacyjny wystąpił do ETPC z wnioskiem o wydanie opinii prawnej na temat dopuszczalności uznawania aktów urodzenia dziecka poczętego in vitro, w których jako matka widnieje kobieta z nim niespokrewniona. Sąd pyta Trybunał w Strasburgu, czy odmowa uznania takiego aktu narodzenia nie będzie naruszała prawa tej kobiety i znajdującego się pod jej opieką dziecka do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego oraz czy dla uznania takiego aktu urodzenia wystarczy, jeśli kobieta jest spokrewniona z dzieckiem genetycznie.
Co istotne, praktyka macierzyństwa zastępczego jest nie do pogodzenia z ukształtowanymi na przestrzeni lat standardami Rady Europy oraz zobowiązaniami międzynarodowymi. Umowy o surogację stoją w sprzeczności z prawem europejskim - Konwencją o ochronie praw człowieka i godności istoty ludzkiej w dziedzinie zastosowania biologii i medycyny oraz Konwencją o statusie dziecka pozamałżeńskiego. Są także sprzeczne z prawem międzynarodowym - protokołem fakultatywnym do Konwencji ONZ o prawach dziecka oraz Konwencją haską o przysposobieniu międzynarodowym. Trybunał w Strasburgu uznaje ponadto, że na mocy art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, na państwach członkowskich ciąży obowiązek umożliwienia dziecku poczętemu in vitro uzyskania pewnych informacji na temat jego biologicznej matki, nawet jeśli ma ona pozostać anonimowa.