Sąd kwestionuje wydalenie komornika spod Mławy, który zajął traktor

Sprawa, która była motorem reformy ustaw komorniczych, nie jest oczywista.

Aktualizacja: 03.07.2019 07:30 Publikacja: 02.07.2019 18:37

Sąd kwestionuje wydalenie komornika spod Mławy, który zajął traktor

Foto: 123RF

Wraca sprawa komornika spod Mławy, który został wydalony z zawodu po tym, jak jego zastępca zajął i zlicytował ciągnik należący do sąsiada dłużnika.

Czytaj także: Traktor dręczy sumienia komorników

Sąd Okręgowy w Łodzi wyrokiem z 22 maja 2019 r. uchylił orzeczenie Komisji Dyscyplinarnej przy Krajowej Radzie Komorniczej w Warszawie o wydaleniu komornika z zawodu i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Przyznał rację argumentom komornika i dopatrzył się wielu naruszeń proceduralnych Komisji Dyscyplinarnej KRK.

Zastępca przesadził

Wszystko zaczęło się w listopadzie 2014 r., gdy były już komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi Śródmieścia przebywał na urlopie. Na wniosek samorządu komorniczego podczas jego nieobecności prezes Sądu Apelacyjnego w Łodzi ustanowił w kancelarii asesora jego zastępcą. A zastępcy, zgodnie z art. 26 ust. 3 uprzednio obowiązującej ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji, przysługiwały wszelkie prawa i obowiązki komornika. Na podstawie art. 23 ust. 2 poprzedniej ustawy o komornikach ponosił pełną odpowiedzialność za swoje czynności.

Po tym jak 7 listopada 2014 r. asesor dokonał zajęcia, a następnie sprzedaży ciągnika, który nie należał do dłużnika, jego właściciel złożył powództwo przeciwegzekucyjne oraz skargę na jego czynności. Przyszła ona do kancelarii komorniczej dwa tygodnie po sprzedaży. Rozpatrzeniem skargi zajął się Sąd Rejonowy w Mławie.

Zastępca komornika został także szybko osądzony przez Komisję Dyscyplinarną przy Krajowej Radzie Komorniczej, która orzekła o wydaleniu go ze służby. Odwołał się od tego rozstrzygnięcia i w konsekwencji Sąd Okręgowy w Łodzi w listopadzie 2015 r. po stwierdzeniu, że asesor rażąco naruszył przepisy, nałożył na niego tylko grzywnę. Zdaniem sądu kara wydalenia ze służby była zbyt wysoka.

Asesor nie wykonuje dziś zawodu. Przeciwko niemu złożono bowiem doniesienie do prokuratury, postawiono mu zarzuty m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków oraz ukrywania majątku zabezpieczonego na poczet ewentualnych odszkodowań i grzywien – sprawa jest w toku.

Ucierpiał zastępowany

Komisja Dyscyplinarna przy KRK wszczęła postępowanie również przeciwko nieobecnemu komornikowi. Dodatkowo pod koniec kwietnia 2015 r. minister sprawiedliwości wszczął przeciwko niemu drugie postępowanie dyscyplinarne, przy czym wydał postanowienie o zawieszeniu go w czynnościach egzekucyjnych, zarzucając m.in. brak nadzoru.

Postępowanie dyscyplinarne trwało ponad dwa lata, a Komisja Dyscyplinarna przy KRK była jednogłośna również co do winy zastępowanego. W orzeczeniu z 14 lipca 2017 r. stwierdziła, że komornik nie kontrolował przebiegu i wyników prowadzonych czynności, co stanowiło obrazę kodeksu etyki zawodowej komornika sądowego i czym naruszył powagę i godność urzędu. Obwinionemu wymierzono karę wydalenia ze służby. Z orzeczeniem obwiniony się nie zgodził i zaskarżył orzeczenie, zarzucając m.in., że kodeks etyki zawodowej nie może stanowić samoistnej podstawy odpowiedzialności, jak również że zastępowany nie może ponosić odpowiedzialności za działania swoich zastępców. Wskazał również na nieprawidłowości proceduralne Komisji Dyscyplinarnej poprzez m.in. udział w jej składzie osób, które podlegały wyłączeniu od udziału w rozpoznaniu sprawy i których bezstronność była wątpliwa. Zarzucił, że nie umożliwiono mu wypowiedzenia się co do zarzutów i naruszono zasadę domniemania niewinności.

Sąd okręgowy uwzględnił skargę komornika. W uzasadnieniu odniósł się do naruszenia przez komisję zasady oceny dowodów. Zdaniem sądu komisja nie wykazała w sposób niebudzący wątpliwości, że zastępowany komornik dopuścił się rażącego naruszenia przepisów. Sąd odwoławczy rozumie specyfikę postępowania dyscyplinarnego wyznaczonego normami ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, nie uznaje jednak za zasadne przyjęcia, że odpowiedzialność ta może prowadzić również do zmniejszenia gwarancji procesowych obwinionego do rozpoznania sprawy przez bezstronny sąd. W sprawie nie odebrano stanowiska procesowego obwinionego – czytamy w uzasadnieniu wyroku.

Zdaniem sądu konieczne jest ponowne rozpoznanie sprawy poprzez m.in. uzupełnienie materiału dowodowego stosownie do wniosków obrony. Komisja przy ponownym rozpatrzeniu sprawy ma zbadać umocowanie zastępcy do prowadzenia czynności, ocenić stopień zawinienia obwinionego oraz współmierność nałożonej kary.

Były komornik na tym etapie sprawy nie chciał komentować wyroku.

Sygnatura akt: V Ka 328/18

Wraca sprawa komornika spod Mławy, który został wydalony z zawodu po tym, jak jego zastępca zajął i zlicytował ciągnik należący do sąsiada dłużnika.

Czytaj także: Traktor dręczy sumienia komorników

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów