Reklama

Berlin jest po stronie Kijowa, ale nie chce konfrontacji z Moskwą

Od aneksji Krymu Niemcy nie mają najmniejszych złudzeń co do polityki Putina. Stawiają jednak nadal na dialog polityczny i partnerstwo energetyczne z Rosją.

Aktualizacja: 09.12.2019 20:15 Publikacja: 09.12.2019 19:40

Berlin jest po stronie Kijowa, ale nie chce konfrontacji z Moskwą

Foto: AFP

Tuż przed poniedziałkowym spotkaniem czwórki normandzkiej w sprawie Ukrainy szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas zapowiedział, że nie spodziewa się, aby na szczycie UE za kilka dni dojść miało do złagodzenia sankcji nałożonych po aneksji Krymu i wojnie w Donbasie. Oznacza to, że Berlin nie liczy na żaden przełom po wznowieniu rozmów w ramach tzw. formatu normandzkiego z udziałem Rosji, Ukrainy, Niemiec i Francji.

To, co mówi Heiko Mass, polityk SPD, tradycyjnie prorosyjskiej, jest w gruncie rzeczy powtórzeniem stanowiska kanclerz Angeli Merkel (CDU). Doprowadziły do tego agresywne działania Rosji na Ukrainie. Ułatwia to Angeli Merkel kontakty z Władimirem Putinem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Krzysztof Bosak: Dowódcy polskiej armii rzadko dowodzą
Polityka
Eastern Sentry i wojska NATO w Polsce. Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję
Polityka
Sondaż: Czy Polacy chcą odejścia Szymona Hołowni z funkcji marszałka Sejmu?
Polityka
Rosyjskie drony nad Polską. Andrzej Duda: Rosja przetestowała Polskę
Reklama
Reklama