– Z wielką dumą oświadczam, że miasto Szusza zostało wyzwolone spod ormiańskiej okupacji! – zawołał prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew w telewizyjnym wystąpieniu.
Ormianie natychmiast temu zaprzeczyli. Jednak jeszcze pod koniec października ich dowódcy z Górskiego Karabachu informowali, że w pobliżu miasta trwają ciężkie walki z nacierającymi Azerami. – Kto panuje w Szuszy, ten panuje w Karabachu – mówił wtedy prezydent separatystycznego regionu Arajik Harutiunian, jednocześnie informując, że jednostki azerskie są 5 kilometrów od miasta.
– W swoim imieniu, członków swojej rodziny i całego narodu Turcji pozdrawiam braci po tak wielkim zwycięstwie – pogratulował Baku prezydent Recep Erdogan.
W niedzielę rano Arajik Harutiunian umieścił nagranie z centrum Stepanakertu (stolicy Karabachu), w którym mówi: – Nastał jeden z najgorszych świtów w moim życiu.
U progu stolicy
– Bez dwóch zdań Azerbejdżan osiągnął pewne sukcesy wojskowe. Trudno temu zaprzeczać. Szusza ma ogromne znaczenie. Chodzi o to, że miasto położone jest ponad Stepanakertem i w 1992 roku to stąd Azerbejdżan prowadził ostrzał stolicy Karabachu – powiedział jeden z rosyjskich ekspertów. Szusza leży około 10 kilometrów na południe od Stepanakertu. Góruje nie tylko nad stolicą, ale też nad głównymi drogami prowadzącymi z Karabachu do Armenii, którymi zaopatrywane są ormiańskie oddziały. Jeśli miasto zostało zdobyte, to upadek stolicy ormiańskiego regionu jest tylko kwestią czasu.