Ostry stan zawieszenia w Zjednoczonej Prawicy

W Zjednoczonej Prawicy wiele spraw pozostaje bez rozstrzygnięcia. A kłopotów jest coraz więcej.

Aktualizacja: 01.04.2021 07:32 Publikacja: 31.03.2021 19:26

Ostry stan zawieszenia w Zjednoczonej Prawicy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Przegrane sejmowe głosowania, nierozwiązane sprawy i konflikty, eskalacja napięcia w PiS i atak TVP na jednego z najbliższych współpracowników premiera Mateusza Morawieckiego. To krajobraz polityczny w Zjednoczonej Prawicy w dniu, w którym w Polsce z powodu pandemii Covid-19 zmarło ponad 650 osób, a minister zdrowia Adam Niedzielski mówił o „krytycznej" sytuacji na Śląsku.

Jedną z niewielu konkretnych zapowiedzi dotyczących najbliższej przyszłości – które będą oddziaływać na opinię publiczną przed i w trakcie Wielkanocy – jest harmonogram Narodowego Programu Szczepień, który zaprezentowali we wtorek premier Mateusz Morawiecki i minister Michał Dworczyk. Padła też deklaracja, że do sierpnia zaszczepią się wszyscy chętni, a w maju może ruszyć dla nich rejestracja na szczepienia.

Sejm: stagnacja i problemy jednocześnie

We wtorek w Sejmie PiS przegrało głosowania ws. poprawek do pakietu akcyzowego. Chodzi o kampery. „Mamy to! Dzięki współpracy wszystkich sił polit. udało się o rok odsunąć w czasie wejście w życie 18,6% akcyzy na budowane w Polsce samochody na ciężarowych podwoziach!" – napisał na Twitterze Krzysztof Bosak z Konfederacji. W kluczowym głosowaniu przeciwko byli politycy Porozumienia i kilka osób z Solidarnej Polski. – PiS przegrywa proste głosowania, a w Sejmie jednocześnie od kilku miesięcy nie było żadnej ważnej ustawy, nawet żadnej istotnej „pseudoreformy" PiS – słyszymy z różnych partii opozycyjnych. Nasi rozmówcy z opozycji zgodnie dodają, że już do kolejnych wyborów parlamentarnych wszelkie większe zmiany i bardziej kontrowersyjne ustawy będą stały pod większym lub mniejszym znakiem zapytania albo PiS będzie musiało szukać głosów opozycji. Do tego ma się też przydać poparcie Pawła Kukiza i jego pięciu posłów.

Nasi rozmówcy z PiS spodziewają się, że polityka, w tym rozwiązywanie sporów w Zjednoczonej Prawicy, wróci w pełni dopiero po przejściu III fali koronawirusa. Nie ma jednak pewności, kiedy w praktyce to nastąpi. Sejm czeka na pewno ważne głosowanie w sprawie środków własnych UE. Przeciwko w Zjednoczonej Prawicy będą politycy Solidarnej Polski. – To potencjalnie pierwszy punkt przesilenia – zauważa nasz rozmówca z PiS. Rząd sygnalizuje, że do głosowania dojdzie w kwietniu.

Eskalację napięcia w samym PiS wywołał środowy materiał „Wiadomości" TVP, w którym poinformowano, że gang sutenerów w Łodzi skorzystał z pomocy finansowej z tarczy PFR. Na czele PFR stoi bliski współpracownik premiera Mateusza Morawieckiego, a materiał odebrano w PiS jako polityczne uderzenie w rząd.

W środę w mediach społecznościowych działania PFR ratujące gospodarkę chwalił m.in. prezydent Andrzej Duda. Materiał „Wiadomości" skrytykowali m.in. premier Mateusz Morawiecki oraz wicepremier i minister rozwoju Jarosław Gowin. O istotnej roli PFR w mediach społecznościowych pisali też inni politycy PiS.

Czynnikiem nakręcającym atmosferę wewnątrz obozu władzy jest też kampania w Rzeszowie, gdzie PiS, Solidarna Polska i Porozumienie mają własnych kandydatów na prezydenta. Opozycja poparła jednego – radnego Konrada Fijołka.

Wybory zgodnie z terminem mają się odbyć (o ile pandemia pozwoli) 9 maja. – Sytuacja skazuje wszystkich na rywalizację, przede wszystkim PiS z Solidarną Polską. To będzie miało i już ma wpływ na Warszawę – mówi nasz rozmówca z PiS.

Opozycja: Jesteśmy gotowi

Złożoną sytuację PiS chce wykorzystać opozycja. W środę lider PO Borys Budka powrócił do koncepcji „rządu technicznego". – Jesteśmy gotowi, mówię to z całą odpowiedzialnością, do tego, by przeprowadzić Polskę do okresu wyborów wraz z rządem technicznym. Dzisiaj to jest ten ostatni moment, w którym jest to możliwe – powiedział Budka. I zwrócił się do osób po „drugiej stronie", pytając, czy będą się chciały przyłączyć do „jasnej strony mocy". Budka, jak wielu innych polityków opozycji, w przeszłości mówił w tym kontekście o wicepremierze Jarosławie Gowinie.

Platforma Obywatelska zgłosiła też swoje propozycje dotyczące systemu szczepień, który w kwietniu ma objąć kolejne roczniki. Politycy PO podkreślają, że znaczną rolę w tym przedsięwzięciu powinni odegrać samorządowcy.

Platforma złożyła też w środę zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra Adama Niedzielskiego (niedopełnienie obowiązków) w walce z pandemią.

Przegrane sejmowe głosowania, nierozwiązane sprawy i konflikty, eskalacja napięcia w PiS i atak TVP na jednego z najbliższych współpracowników premiera Mateusza Morawieckiego. To krajobraz polityczny w Zjednoczonej Prawicy w dniu, w którym w Polsce z powodu pandemii Covid-19 zmarło ponad 650 osób, a minister zdrowia Adam Niedzielski mówił o „krytycznej" sytuacji na Śląsku.

Jedną z niewielu konkretnych zapowiedzi dotyczących najbliższej przyszłości – które będą oddziaływać na opinię publiczną przed i w trakcie Wielkanocy – jest harmonogram Narodowego Programu Szczepień, który zaprezentowali we wtorek premier Mateusz Morawiecki i minister Michał Dworczyk. Padła też deklaracja, że do sierpnia zaszczepią się wszyscy chętni, a w maju może ruszyć dla nich rejestracja na szczepienia.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"
Polityka
Konfederacja o exposé Sikorskiego: Polska polityka zmieniła klęczniki
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Nieoficjalnie: Jacek Kurski na listach PiS