Niemcy: Zieloni podbili konserwatywny land

Partia, która w całych Niemczech ma poparcie co dziesiątego wyborcy, w bogatej Badenii i Wirtembergii walczy jak równa z równą z CDU. I może wygrać tam wybory za tydzień.

Aktualizacja: 04.03.2016 06:14 Publikacja: 04.03.2016 05:48

Winfried Kretschmann, jedyny premier z partii Zielonych

Winfried Kretschmann, jedyny premier z partii Zielonych

Foto: AFP

Czytaj więcej:

13 marca odbywają się wybory w trzech landach: dwóch na zachodzie - w Badenii-Wirtembergii oraz Nadrenii-Palatynacie – i jednym na wschodzie – Saksonii-Anhalt. Dla całego kraju wybory te będą pierwszym prawdziwym sprawdzianem imigracyjnej polityki Angeli Merkel. W tym pierwszym landzie dodatkowo toczy się bój o utrzymanie władzy przez Zielonych, którzy nigdy wcześniej nigdzie nie mieli swojego premiera. A tu, od czterech lat, mają – Winfrieda Kretschmanna.

Co ciekawe, partia Angeli Merkel walczy z nim i jego ugrupowaniem posługując się zarzutem popierania zbyt otwartej polityki imigracyjnej. CDU w oficjalnych hasłach wyborczych mówi o Zielonych jako partii, która „nie jest częścią rozwiązania problemu" (imigracyjnego), lecz „częścią tego problemu". Brzmi to dziwnie – bo to Merkel jest zazwyczaj uważana za tę, która otworzyła drzwi na oścież przed imigrantami. Zielonym zarzuca się jednak, że oni chcą dawać azyl największej grupie imigrantów, bo nie godzą się na określenie wielu państw mianem bezpiecznych, czyli takich, z których przybysze nie mogą być traktowani jak uchodźcy.

W sondażach Zieloni mają ponad 30 proc. poparcia (ostatnio 32 proc.) i cieszą się rosnącą przewagą nad CDU (ostatnio 28 proc.). Jak na Niemcy to wspaniały wynik – w skali kraju ich poparcie krąży wokół 10 proc. A w landach wschodnich jest dużo mniejsze. - W Saksonii-Anhalt naszym celem jest, by nie wypaść z parlamentu, czyli przekroczyć 5-procentowy próg – mówi „Rzeczpospolitej" Manuel Sarrazin, poseł Zielonych do Bundestagu.

Skąd ta popularność Zielonych w Badenii-Wirtembergii, landzie bardzo konserwatywnym, wiele lat zdominowanym przez CDU (przez ponad pół wieku premierzy byli tylko z tej partii), na dodatek bogatym i będącym siedzibą wielu nowoczesnych firm produkujących luksusowe towary? - To dobre pytanie. Ten fenomen to trochę efekt Fukushimy, zmiany nastawienia do energii jądrowej. A także efekt dobrego rządzenia Kretschmanna, który przekonał do siebie klasę średnią, przedsiębiorców. Z natury konserwatywni, nastawieni na kontynuację, uznali, że i Zieloni mogą być ponownie wybieralni. Dla nich ważne są kontakty europejskie i podoba im się, że Kretschmann wspiera europejską politykę Angeli Merkel – podkreśla Manuel Sarrazin.

Dziesięć dni przed wyborami wybuchł skandal, który może zaszkodzić Zielonym w Badenii- Wirtembergii. Tabloid „Bild" ujawnił, że policja przyłapała polityka Zielonych z narkotykami w ręku. Chodzi o Volkera Becka, który urodził się w Badenii-Wirtembergii, ale teraz z landem wiele wspólnego nie ma. Można się jednak spodziewać, że przeciwnicy zaatakują Zielonych za ich liberalną politykę narkotykową. Kretschmann prewencyjnie skrytykował Becka.

67-letni Kretschmann ma intrygującą biografię. Rodzice, którzy wywodzą się z Warmii, chcieli by ich syn został księdzem. On wybrał młodzieżową organizację komunistyczną. Potem był założycielem lokalnych struktur partii Zielonych. Jest teraz członkiem Komitetu Centralnego Niemieckich Katolików.

Czytaj więcej:

13 marca odbywają się wybory w trzech landach: dwóch na zachodzie - w Badenii-Wirtembergii oraz Nadrenii-Palatynacie – i jednym na wschodzie – Saksonii-Anhalt. Dla całego kraju wybory te będą pierwszym prawdziwym sprawdzianem imigracyjnej polityki Angeli Merkel. W tym pierwszym landzie dodatkowo toczy się bój o utrzymanie władzy przez Zielonych, którzy nigdy wcześniej nigdzie nie mieli swojego premiera. A tu, od czterech lat, mają – Winfrieda Kretschmanna.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Już cała brytyjska armia będzie mogła być brodata. Zyska więcej żołnierzy?
Polityka
Macron dobija porozumienie UE-Mercosur. Co teraz?
Polityka
Eksperci ONZ nie sprawdzą sankcji wobec Korei Północnej. Dziwna decyzja Rosji
Polityka
USA: Nieudane poszukiwania trzeciego kandydata na prezydenta
Polityka
Nie żyje pierwszy Żyd, który był kandydatem na wiceprezydenta USA