W 2017 r. w regionalnych mediach w Bawarii w odniesieniu do niemieckiego obozu zagłady w Treblince pojawiło się określenie "polski obóz". Obrażony tym sformułowaniem poczuł się były więzień obozu Auschwitz Stanisław Zalewski, prezes Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych. W jego imieniu prawnicy Stowarzyszenia Patria Nostra wnieśli o przeprosiny.
Pełnomocnicy bawarskich mediów zakwestionowali prawo polskiego sądu do orzekania w tej sprawie. W czwartek orzeczenie w sprawie - po myśli strony niemieckiej - wydał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Na konferencji prasowej w Sejmie orzeczenie TSUE skrytykowali przedstawiciele Konfederacji.
- Konfederacja od samego początku przedstawia zagrożenia związane z utratą suwerenności na rzecz Unii Europejskiej i organów UE. Mamy kolejny skandaliczny wyrok TSUE - powiedział członek Rady Liderów Konfederacji Witold Tumanowicz (Ruch Narodowy).
- Po raz kolejny ważny organ Unii Europejskiej staje po stronie polityki oszczerstw - ocenił dodając, że Trybunał rozszerzył także swoje kompetencje. - Zadane pytanie prejudycjalne do TSUE dotyczyło wyłącznie rozpatrzenia miejsca, gdzie miałaby być podjęta rozprawa. TSUE wyszło poza swoje kompetencje i w orzeczeniu dodatkowo stwierdziło, że skoro w artykule nie został wymieniony z imienia i nazwiska pan Stanisław Zalewski, to nie został on obrażony - mówił.