Piotr Remiszewski, burmistrz Milanówka: Turczynowicz-Kieryłło była zaangażowana w kampanię samorządową

Według męża pani mecenas, bycie zwolennikiem PiS miało szkodzić interesom Milanówka. Takie miał poglądy jeszcze w 2018 roku - mówi Piotr Remiszewski, burmistrz Milanówka.

Aktualizacja: 25.02.2020 04:17 Publikacja: 24.02.2020 16:33

Piotr Remiszewski, burmistrz Milanówka

Piotr Remiszewski, burmistrz Milanówka

Foto: materiały promocyjne

Wybory samorządowe w Milanówku należały do jednych z najbrutalniejszych w Polsce. Piotr Remiszewski, ubiegając się o funkcję burmistrza, był świadkiem walki politycznej w której udział brali m.in. Krzysztof „Motyl” Umiastowski oraz Jolanta Turczynowicz-Kieryłło, obecna szefowa sztabu prezydenta Andrzeja Dudy. Właśnie w Milanówku, podczas ciszy wyborczej przed drugą turą wyborów samorządowych w 2018 r., Jolanta Turczynowicz-Kieryłło, według zeznań Krzysztofa „Motyla” Umiatowskiego, miała roznosić plakaty ośmieszające Remiszewskiego. Kiedy Umiatowski próbował ją zatrzymać, miała go ugryźć w rękę.

Poniżej fragment rozmowy z Piotrem Remiszewskim, obecnym burmistrzem Milanówka: 

Piotr Remiszewski: Pod koniec sierpnia 2018 r., kiedy powstał mój komitet, pani Janina Moława, obecna przewodnicząca rady miasta, przekonywała Umiastowskiego, żeby mnie wspierał na Facebooku fanpage’u „Milanówek - Milanowianie kochający Milanówek”. Wielokrotnie wcześniej blokował treści pozytywne na mój temat, tylko przez brak sympatii do mnie. To się na chwilkę zmieniło. Pozytywny przekaz ukazywał się tam do końca lutego 2019 roku, kiedy to pan Krzysztof „Motyl” Umiastowski przeszedł na drugą stronę używając wobec mnie straszliwego hejtu, który dotyczył również mojej rodziny. Moja żona pochodzi z Kenii i Umiastowski nie stronił od rasistowskich ataków na moją żonę i dzieci. Złożyłem na niego zawiadomienie do prokuratury, gdyż okazał się bardzo niebezpiecznym człowiekiem, jednym z bardziej niebezpiecznych hejterów w naszym kraju. Mam na to wszystko dowody, w postaci kilkuset załączników z hejtem Umiastowskiego, które zostały złożone organom ścigania. Ten, który wskazuje na siebie, jako pogryzioną ofiarę, w istocie jest uosobieniem agresji, nie tylko w Internecie.

Czy Jolanta Turczynowicz-Kieryłło była zaangażowana w kampanię?

Jest wysoce mało prawdopodobne żeby nie była. Kiedy kandydowałem, mąż pani mecenas i kilka innych osób zaprosiło mnie na spotkanie, podczas którego chcieli ze mnie wyciągnąć, jaki mam światopogląd. Ustalili, że jestem „pisiorem”, co według nich miało być szkodliwe dla miasta. Według męża pani mecenas, bycie zwolennikiem PiS-u miało szkodzić interesom Milanówka. Takie miał poglądy jeszcze w 2018 roku. Byłem i jestem radykalnie apartyjny. Nigdy nie należałem do żadnej partii politycznej.

Kogo reprezentował mąż pani mecenas?

Andrzej Kieryłło wielokrotnie deklarował, że nie popiera obecnego rządu i PiS, co potwierdzić może wiele osób w tym jedna z mieszkanek Milanówka, Dorota Stalińska. Pan Kieryłło, wraz z małżonką był zaangażowany w kampanię mojej konkurentki, Wiesławy Kwiatkowskiej. Kierował jej logistyką wyborczą.

Cała rozmowa z Piotrem Remiszewskim, burmistrzem Milanówka, już jutro na rp.pl

 

Wybory samorządowe w Milanówku należały do jednych z najbrutalniejszych w Polsce. Piotr Remiszewski, ubiegając się o funkcję burmistrza, był świadkiem walki politycznej w której udział brali m.in. Krzysztof „Motyl” Umiastowski oraz Jolanta Turczynowicz-Kieryłło, obecna szefowa sztabu prezydenta Andrzeja Dudy. Właśnie w Milanówku, podczas ciszy wyborczej przed drugą turą wyborów samorządowych w 2018 r., Jolanta Turczynowicz-Kieryłło, według zeznań Krzysztofa „Motyla” Umiatowskiego, miała roznosić plakaty ośmieszające Remiszewskiego. Kiedy Umiatowski próbował ją zatrzymać, miała go ugryźć w rękę.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Prezydent Andrzej Duda ułaskawił agentów CBA skazanych w aferze gruntowej
Polityka
Jacek Kucharczyk: Nie spodziewałem się na listach KO Hanny Gronkiewicz-Waltz
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"