Jeśli kandydaturę Le Pan zaaprobuje jej partia, Marine Le Pen po raz trzeci wystartuje w wyborach.

Poprzednie podejścia do prezydentury zakończyły się fiaskiem. W 2012 roku w I turze Le Pen otrzymała 17,9 proc. głosów, ale już w kolejnych, w 2017, dostała się do II tury, gdzie jej rywalem był Emmanuel Macron.

Przegrała jednak z niezależnym kandydatem znacząco - Macron pokonał ją stosunkiem głosów 66,1 do 33,p pkt. proc.

Ogłaszając chęć startu po raz trzeci Marine Le Pen zapewniła, że tym razem zaproponuje Francuzom "wielką alternatywę", która "postawi kraj na nogi" i umozliwi stworzenie "jedności narodowej".