Decyzja zapadła w niecały dzień po ogłoszeniu stanu wyjątkowego w wyniku zamieszek i zawieszenia pracy metra w stolicy, Santiago.
- Znosimy podwyżkę opłat przejazdów metrem, co będzie wymagało szybkiej zmiany stosownego prawa - powiedział prezydent kraju Sebastian Pinera - Musimy opracować system, który będzie chronił naszych obywateli przed nagłymi i nieoczekiwanymi wzrostami cen dolara i ropy.
Wskutek protestów zginęły trzy osoby