Reklama

Chiny do Brytyjczyków: Nie wykonujcie za kogoś brudnej roboty

Chiny ostrzegły Wielką Brytanię, by ta nie wysyłała swoich okrętów w pobliże spornych wysp na Morzu Południowochińskim.

Aktualizacja: 10.09.2019 06:43 Publikacja: 10.09.2019 04:59

Chiny do Brytyjczyków: Nie wykonujcie za kogoś brudnej roboty

Foto: US Navy

arb

Ambasador Chin w Wielkiej Brytanii, Liu Xiaoming, w reakcji na sugestię, że brytyjski lotniskowiec z amerykańskimi samolotami na pokładzie mógłby przepłynąć w pobliżu Wysp Spratly, do których Chiny roszczą sobie wyłączne prawo (wyspy te są przedmiotem sporu terytorialnego między Chinami, Tajwanem i Wietnamem), zaapelował do Brytyjczyków by ci "nie wykonywali za kogoś brudnej roboty". Była to sugestia, że Brytyjczycy chcą wysłać okręt w sporny rejon z inicjatywy USA.

Chiński dyplomata odrzucił argument, że brytyjska Royal Navy będzie korzystała z zapewnionej przez prawo międzynarodowe swobody żeglugi.

- Morze Południowochińskie jest dużym zbiornikiem, ma trzy miliony kilometrów kwadratowych, nie mamy nic przeciwko temu, gdy ktoś po nim żegluje, ale nie może wpływać na chińskie wody terytorialne - powiedział Liu Xiaoming.

- Jeśli tego nie robicie, nie ma problemu. Morze Południowochińskie jest wystarczająco rozległe, by korzystać ze swobody żeglugi - dodał.

Wyspy Spratly i Wyspy Paracelskie - niewielkie, strategicznie położone archipelagi na Morzu Południowochińskim, są przedmiotem sporów terytorialnych między państwami Azji Południowo-Wschodniej.

Reklama
Reklama

Okręty USA regularnie przepływają w pobliżu tych wysp realizując misje, których celem jest egzekwowanie swobody żeglugi przez wody, uważane przez Amerykanów za wody międzynarodowe. Tymczasem Pekin uważa wody znajdujące się w odległości 12 mil morskich od spornych wysp za swoje wody terytorialne.

W lutym 2018 roku ówczesny minister obrony Gavin Williamson zasugerował, że nowy brytyjski lotniskowiec, HMS Queen Elizabeth, może zostać wysłany na pierwszą misję właśnie w rejon Morza Południowochińskiego.

Tymczasem chiński attaché obrony ostrzega dziś, że "jeśli Wielka Brytania i USA połączą siły w naruszaniu suwerenności i integralności terytorialnej Chin, będzie to traktowane jako wrogi akt".

Polityka
Partia Finów krytykowana za obronę miss, która straciła tytuł za rasistowski gest
Polityka
Brytyjscy politycy bronią BBC przed atakami Trumpa. „Chce ingerować w naszą demokrację”
Polityka
Donald Trump pozywa BBC. Domaga się nawet 10 mld dolarów odszkodowania
Polityka
Donald Trump o zamordowaniu Roba Reinera: Cierpiał na zespół zaburzeń Trumpa
Polityka
Majątek Trumpów rośnie na kryptowalutach
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama