Konwencja partii Gowina: Elektorat pilnie potrzebny

Widmo wyborów krążyło nad halą Cracovii podczas obrad Porozumienia.

Aktualizacja: 13.01.2019 17:30 Publikacja: 13.01.2019 17:26

W miastach tkwi energia, którą chcemy wyzwolić – przekonywał na konwencji swojej partii Jarosław Gow

W miastach tkwi energia, którą chcemy wyzwolić – przekonywał na konwencji swojej partii Jarosław Gowin

Foto: PAP

Uwolnić energię miast – to hasło krakowskiej konwencji partii Jarosława Gowina. Nie było na niej Jarosława Kaczyńskiego, który – jak poinformowano – walczy z wirusem.

Był za to plan skierowany do małych i średnich miast. To ma być sposób, by Zjednoczona Prawica wygrała tegoroczne wybory do Sejmu. Widmo jesiennych wyborów krążyło zresztą bezustannie w trakcie niedzielnego spotkania Porozumienia w odnowionej hali 100-lecia Cracovii w Krakowie. Politycy spodziewają się bardzo wyrównanej kampanii. – Zróbmy wszystko, by taka sytuacja jak na Mazowszu, gdzie do rządzenia zabrakło nam 1 mandatu, nie powtórzyła się – mówił na starcie konwencji wicemarszałek Sejmu Adam Bielan. Przysłuchiwali się mu m.in. wiceprezes PiS Beata Szydło oraz prof. Waldemar Paruch, jeden z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego. Jego zdaniem te wybory może rozstrzygnąć 1–2 punkty procentowe.

Jak Zjednoczona Prawica ma wygrać te wybory, a wcześniej europejskie? Wkładem programowym Porozumienia są trzy filary, które zaprezentowali dziś Bielan, minister przedsiębiorczości Jadwiga Emilewicz i prezydent Chełma Jakub Banaszek (wygrał w jesiennych wyborach jako jeden z niewielu kandydatów Zjednoczonej Prawicy w miastach). Przesłanie jest proste: bez tego programu PiS może przegrać wybory właśnie o kilka punktów. Stąd nacisk na propozycje skierowane do przedsiębiorców, klasy średniej, a także elektoratu w średnich miastach.

Zdobyć nowe głosy

Jarosław Gowin wprost mówił o znaczeniu elektoratu miejskiego. – Wierzę głęboko, że nasze propozycje umieszczone na sztandarach całej Zjednoczonej Prawicy przekonają do nas nowe grupy wyborców z dużych, średnich i małych miast, bo to w miastach tkwi energia, którą chcemy wyzwolić – podkreślał.

Plan dla miast to m.in. deglomeracja, o której wspominał prezydent Banaszek. Jak zapowiedział, wkrótce ruszy specjalny zespół, który ma opracować listę możliwych do przeniesienia instytucji oraz miejsc, gdzie będą położone nowe instytucje. Banaszek mówił o liście 122 miast, które najbardziej obecnie tracą m.in. ze względu na depopulację i zadłużenie. – Deglomerację trzeba przeprowadzić mądrze. Trzeba debaty. Musimy wspierać Warszawę – podkreślał Banaszek. Wspomniał m.in. o agencji NAWA (Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej), która mogłaby znaleźć się poza stolicą.

Program Energia Plus przedstawiony przez minister Emiliewcz to kolejne propozycje, które mogą spodobać się ludziom nieco lepiej sytuowanym, bogatszym, klasie średniej i przedsiębiorcom – ludziom spoza tradycyjnego elektoratu PiS. Porozumienie chce szerokiego wsparcia dla fotowoltaiki domowej i m.in. obniżenia VAT z 23 proc. do 8 proc. na prosumenckie instalacje fotowoltaiczne. Planowane jest też uruchomienie szerokiego programu wsparcia kredytowego dla ludzi, którzy chcą budować takie instalacje w swoich domach. – Każdy program z plus się sprawdził – mówiła w swoim przemówieniu minister Emilewicz.

Energia plus wybory

W perspektywie wytwórcy energii (prosumenci) mają mieć też możliwość sprzedaży wytworzonych nadwyżek energii. Udział energetyki solarnej w mikście energetycznym ma wynosić 18 proc. Program ma też obejmować wsparcie dla samorządów i przedsiębiorców. – W pierwszym roku program Energia+ pozwoli zainstalować instalacje na zieloną energię o łącznej mocy 200 megawatów – powiedziała minister. – To jest nasz cel w 2019 roku – podkreśliła. I dodała, że zostanie przygotowany odpowiedni pakiet legislacyjny. – Jesteśmy przekonani, że z tym przesłaniem możemy wygrać wybory. Nie dla słupków, nie dla sondaży, ale dla przyszłych pokoleń – powiedziała Emliewicz.

Trzeci filar programowy to plan europejski, o którym mówił wicemarszałek Senatu Adam Bielan. – Naszą ideą jest Europa wolnych i równych państw. Opowiadamy się za jednością UE wbrew Unii dwóch prędkości. Bielan opowiedział się przeciwko wstępowaniu Polski do strefy euro. Zapowiedział też, że może zostać powołany odrębny minister ds. europejskich – albo w KPRM, albo jako minister konstytucyjny.

W trakcie konwencji nie obyło się bez drobnych incydentów. Doszło do kolizji auta SOP, którym jechał wicepremier Gowin, a jeden z ochroniarzy w brutalny sposób wyprosił z sali fotoreportera „Gazety Wyborczej". Po konwencji rozmawiali z nim minister Emilewicz i wicemarszałek Bielan – przeprosili za tę sytuację.

Uwolnić energię miast – to hasło krakowskiej konwencji partii Jarosława Gowina. Nie było na niej Jarosława Kaczyńskiego, który – jak poinformowano – walczy z wirusem.

Był za to plan skierowany do małych i średnich miast. To ma być sposób, by Zjednoczona Prawica wygrała tegoroczne wybory do Sejmu. Widmo jesiennych wyborów krążyło zresztą bezustannie w trakcie niedzielnego spotkania Porozumienia w odnowionej hali 100-lecia Cracovii w Krakowie. Politycy spodziewają się bardzo wyrównanej kampanii. – Zróbmy wszystko, by taka sytuacja jak na Mazowszu, gdzie do rządzenia zabrakło nam 1 mandatu, nie powtórzyła się – mówił na starcie konwencji wicemarszałek Sejmu Adam Bielan. Przysłuchiwali się mu m.in. wiceprezes PiS Beata Szydło oraz prof. Waldemar Paruch, jeden z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego. Jego zdaniem te wybory może rozstrzygnąć 1–2 punkty procentowe.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Donald Tusk chory, ma zapalenie płuc. I wskazuje datę rekonstrukcji rządu
Polityka
Rau wypomina ministrom rządu Tuska, że "chcą objąć dochodowe mandaty" w PE
Polityka
Kucharczyk: Wyborcy mogą czuć się rozczarowani listami KO do PE
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Wybory do PE. Borys Budka tłumaczy, dlaczego startuje