Jak stwierdził Tusk, prezes Kaczyński "jest bardzo łaskawy", ale szefowi RE organizowane przez Prawo i Sprawiedliwość marsze niepodległości nie kojarzą się z pokojowymi intencjami i nie są one, jego zdaniem, znakiem polskiego pojednania.
Były premier uważa, że słowa Kaczyńskiego o wspólnym marszu to "zagrywka trochę pod publiczność".
- Oczekiwałbym od rządzących Polską poważnych gestów na przyszłość, a nie na jednorazową akcję, żeby zaspokoić potrzeby związane np. z wyborami samorządowymi - powiedział Donald Tusk.