W otoczeniu duchownych prawosławnych i świętych ikon, przy temperaturze ok. minus pięciu stopni Celsjusza prezydent Putin zanurzył się w wodach jeziora Seliger, położonym 350 km na północny-zachód od Moskwy.

W ubiegłym roku w tym tradycyjnym obrzędzie wzięło udział ok. 2 miliona Rosjan, którzy zanurzali się w wodach rzek i jezior w całej Rosji.

Zapytany po wszystkim o to, czy jest mu zimno, Putin odparł: - Nie, jest wspaniale. Następnie zanurzył się w wyciętej w jeziorze przerębli i zanurkował w lodowatej wodzie.

Putin w tym roku po raz pierwszy wziął publicznie udział w obrzędzie. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył jednak iż w poprzednich latach Putin zanurzał się już w wodzie 19 stycznia bez obecności kamer.