„Rzeczpospolita" ustaliła, że proces legislacyjny uchwalonej 4 lipca 2019 r. ustawy znoszącej PIT dla młodych mógł mieć wadę proceduralną. Otóż według art. 50 ustawy o finansach publicznych, gdy szykowane przez rząd ustawy zmieniają poziom wydatków samorządu terytorialnego, to trzeba skonsultować taki projekt z Komisją Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego. Opinię komisji rząd musi dołączyć do projektu wysłanego do Sejmu. I właśnie tej opinii zabrakło w pakiecie dokumentów towarzyszących projektowi. Stało się tak, mimo że komisja przyjęła opinię – krytyczną – 25 czerwca.
Czytaj także: Zmiany w PIT: nowa stawka 17-proc. i zwolnienie dla osób do 26 roku życia
Opinii komisji próżno szukać na sejmowej stronie internetowej (projekt noweli ustawy o PIT nosił numer 3551). Biuro Informacyjne Sejmu potwierdziło nam, że projektowi towarzyszyły tylko te dokumenty, które są dostępne na tejże stronie. Zapytaliśmy o tę sprawę biuro prasowe Kancelarii Premiera, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
– W przeszłości wiele razy okazywało się, że naruszenia wymogów procedury legislacyjnej skutkowały niekonstytucyjnością ustaw – zwraca uwagę prof. Jadwiga Glumińska-Pawlic, kierownik Katedry Prawa Finansowego na Uniwersytecie Śląskim. Zauważa, że gdyby nie doszło do wydania opinii przez komisję albo mimo wydania nie nastąpiło jej przekazanie wraz z projektem ustawy do Sejmu, mamy do czynienia z niedopełnieniem ustawowego obowiązku. – Niestety, samorządom nie zaproponowano stosownych zmian w innych ustawach, które by ten ubytek uzupełniły – dodaje prof. Glumińska-Pawlic.
Brak rekompensat dla samorządów może naruszać art. 167 Konstytucji, mówiący o tym, że „jednostkom samorządu terytorialnego zapewnia się udział w dochodach publicznych odpowiednio do przypadających im zadań". Tymczasem obniżenie PIT (tej ustawy jeszcze nie uchwalono) i ulga dla młodych mają uszczuplić dochody samorządów o około 6 mld zł. Taka kwota wynika z rządowej oceny skutków regulacji, a samorządy szacują ją na jeszcze więcej. Wprawdzie PIT nie jest podatkiem samorządowym, ale około połowy wpływów z niego jest przekazywane samorządom.