Śmierć hipopotama

Poniedziałek, 21 grudnia. Telefon, że zmarł ojciec Jan Góra OP. Dla mnie ciągle Jaś, choć ważył pół tony, a na karku miał pięć tuzinów lat, i to z dużym okładem.

Aktualizacja: 27.12.2015 22:29 Publikacja: 23.12.2015 14:19

Śmierć hipopotama

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

A przecież lekki duchem, żwawy jak motylek. W ostatni czwartek zadzwonił do mnie znienacka z prośbą, abym się przygotował, bo musimy stworzyć na Jamnej kabaret. Kabaret? Tak, kabaret, bo zbliża się świąteczny wyjazd młodzieży na Jamną, a te poznaniaki to strasznie poważne chłopaki. Więc my, staruszkowie, musimy ich rozruszać i mam przygotować swoją część do wspólnego występu. Piosenki i skecze mają być polityczne, bo ma już dość tego jeżdżenia po prezydencie i pani premier. I ma dość tego Komitetu Obrony własnej D.

Pozostało 85% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Walka o szafranowy elektorat
Plus Minus
„Czerwone niebo”: Gdy zbliża się pożar
Plus Minus
Dzieci komunistycznego reżimu
Plus Minus
„Śmiertelnie ciche miasto. Historie z Wuhan”: Miasto jak z filmu science fiction
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Plus Minus
Irena Lasota: Rządzący nad Wisłą są niekonsekwentnymi optymistami