Twarze, na których maluje się wolność

Na początku była krótka informacja w gazecie: na irańskiej prowincji młoda kobieta popełniła samobójstwo, bo zabroniono jej robić filmy i biec za własnymi marzeniami. Kto mógł ją zrozumieć lepiej niż Jafar Panahi, artysta, dla którego kino jest wszystkim?

Publikacja: 30.11.2018 18:00

Twarze, na których maluje się wolność

Foto: materiały prasowe

„Trzy twarze" zaczynają się właśnie od przekazanego iPhone'em materiału wideo, na którym dziewczyna wiesza się w górskiej jaskini. Rodzina nie zgodziła się, by studiowała aktorstwo w Teheranie. Próbowała uciec z domu i szukała pomocy u swojej ulubionej gwiazdy Behnaz Jafari. Nie dostała odpowiedzi. Wybrała śmierć.

W następnej scenie Behnaz nocą w samochodzie rozmawia z kierowcą, którym jest sam Panahi. Nie dotarła do niej wiadomość od dziewczyny. Więc teraz jadą do wioski, z której pochodziła. Chcą zrozumieć, jak mogło dojść do tragedii. I czy naprawdę do niej doszło, czy nie jest to głupi żart? Albo czyjś krzyk rozpaczy?

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama