Aktualizacja: 08.11.2019 08:15 Publikacja: 08.11.2019 00:01
Amir Shehzad przyjechał do Szkocji z Pakistanu pięć lat temu. – Europa to swoboda podróżowania, to wymiana myśli, turystyka. Bez tego nikt tu nie przyjedzie, cały biznes padnie – uważa
Foto: materiały prasowe
Dla przyjeżdżającego z Polski pierwsze wrażenia z Edynburga są jednoznaczne: to jest po prostu Wielka Brytania. Ta sama wiktoriańska architektura, ta sama kuchnia, ten sam język (choć wymawiany z silnym akcentem), te same staroświeckie taksówki i piętrowe autobusy. A więc mały Londyn. Tylko Union Jack, flagę Zjednoczonego Królestwa, zastąpiono tu niemal wszędzie niebieskim krzyżem na białym tle, szkockimi kolorami narodowymi.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas