Z podziwianego przez Juliusza Słowackiego w Genewie szczytu Mont Blanc, czyli „posągu świata", spłynął do Polski Kordian, którego monolog inspirował do walki Józefa Piłsudskiego, współtwórcę II RP odrodzonej po 123 latach niewoli. Hasło poety „Polska Winkelriedem narodów" nawiązywało do legendarnej postaci szwajcarskiego bohatera Arnolda Winkelrieda. W 1386 r., poświęcając się w bitwie pod Sempach, pomógł w pokonaniu Habsburgów, co było ważnym krokiem Szwajcarów do niepodległości. Ich pełna pragmatyzmu historia zaczęła się więc od romantycznego czynu.
Ale „Kordian" to tylko wierzchołek spraw polskich w szwajcarskim pejzażu. Już w czasach odrodzenia Jan Łaski, późniejszy sekretarz królewski, mieszkał w Bazylei u Erazma z Rotterdamu, wspierając filozofa poprzez odkupienie jego słynnej biblioteki. Później najważniejsza okazała się neutralność Szwajcarii, która pozwalała znaleźć Polakom wolność większą niż choćby we Francji, uwikłanej w polityczną ...
Dostęp do najważniejszych treści z sekcji: Wydarzenia, Ekonomia, Prawo, Plus Minus; w tym ekskluzywnych tekstów publikowanych wyłącznie na rp.pl.
Dostęp do treści rp.pl - pakiet podstawowy nie zawiera wydania elektronicznego „Rzeczpospolitej”, archiwum tekstów, treści pochodzących z tygodników prawnych, aplikacji mobilnej i dodatków dla prenumeratorów.