Reklama

Jan Maciejewski. Smartfony czyli protezy sumień

Wyznania, które kosztują nie więcej niż SMS-y w promocyjnych pakietach. Życie analizowane pod kątem potencjalnych kadrów na Instagrama. Deklaracje codziennych celów składane aplikacjom pilnującym rygoru liczby kroków do przejścia i kalorii do spożycia. Tyle już powiedziano i napisano o smartfonie jako protezie ludzkiego mózgu, że jakoś umknęła nam jego ważniejsza rola. Protezy sumienia.

Aktualizacja: 13.10.2019 07:23 Publikacja: 11.10.2019 18:00

Jan Maciejewski. Smartfony czyli protezy sumień

Foto: materiały prasowe

Od dwóch tygodni w kinach można obejrzeć „(Nie)znajomych", polski remake filmu „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie". Bodajże dziewiętnastą już wersję obrazu, którego oryginał pojawił się ledwie trzy lata temu. A pomysł w nim rozrysowany jest bardzo prosty: kilkoro przyjaciół postanawia zagrać podczas wspólnej kolacji w nową grę towarzyską. Wszyscy kładą na środku stołu swoje telefony i odczytują na głos wiadomości i powiadomienia pojawiające się na ich ekranach. To wszystko, o niczym więcej najczęściej filmowany tekst w historii kina nie opowiada.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok.

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia. Czytaj, to co ważne.
Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama