Reklama

„Miasto na wzgórzu”. Witajcie w mieście bandytów

Boston ma szczęście, polega ono na tym, że dorastał w nim Ben Affleck.

Publikacja: 06.09.2019 18:00

„Miasto na wzgórzu”. Witajcie w mieście bandytów

Foto: materiały prasowe

Aktor i reżyser, który stał się największym piewcą tego miasta. To on (i Matt Damon) z hukiem wkroczył w 1997 r. do Hollywood scenariuszem „Buntownika z wyboru" – filmu, w którym Boston był równoprawnym bohaterem opowieści. To on zekranizował kryminały bostońskiego powieściopisarza Dennisa Lehanego („Gdzie jesteś, Amando?" i „Nocne życie") i to on nakręcił najlepszy film gangsterski o napadach na banki od czasów „Gorączki" Michaela Manna, czyli „Miasto złodziei" (2010), również umiejscowiony w Bostonie, w Charlestown, owianej złą sławą dzielnicy irlandzkich imigrantów. Bo nieważne, jak mówią, stereotypowo czy nie – ważne, by w ogóle pojawiać się w kulturze popularnej i nie ustępować pola Nowemu Jorkowi, Los Angeles czy Miami.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Szopy w natarciu”: Zwierzęta kontra cywilizacja
Plus Minus
„Przystanek Tworki”: Tworkowska rodzina
Plus Minus
„Dept. Q”: Policjant, który bał się złoczyńców
Plus Minus
„Pewnego razu w Paryżu”: Hołd dla miasta i wielkich nazwisk
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Survive the Island”: Między wulkanem a paszczą rekina
Reklama
Reklama