Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 15.08.2015 16:42 Publikacja: 14.08.2015 01:44
Inscenizacja jednej z potyczek Bitwy Warszawskiej
Foto: Fotorzepa/Przemek Wierzchowski
Rz: Co najmniej od dziesięciu lat w Warszawie mocno przeżywa się rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Trudno zliczyć, ile uroczystości organizowanych jest 1 sierpnia. W porównaniu z tymi obchodami uroczystości upamiętniające Cud nad Wisłą, który dokonał się niemal tuż przy rogatkach stolicy, wypadają niezwykle blado. Niektórzy wyciągają z tego wniosek, że Polacy nie potrafią świętować zwycięstw.
Z pamięcią o wojnie bolszewickiej rzeczywiście jest dziś pewien problem, ale trzeba wziąć pod uwagę, że przez cały okres sowiecki usilnie próbowano wymazać ją z kart historii. Oczywiście Powstanie Warszawskie też nie było oczkiem w głowie komunistycznych salonów, jednak nie stwarzało dla władzy aż tak wielkich problemów, jak zbrojne przeciwstawienie się duchowi czasu, powstrzymanie komunistycznego marszu do Europy. Do tego dochodzi jeszcze wymiar religijny tego, co nazywane jest właśnie cudem; pewne odniesienie do spraw transcendentnych jeszcze bardziej pogrążało to wydarzenie w oczach marksistowskich historyków. Dla nich katolicyzm był wrogiem numer jeden. Pamięć o Cudzie nad Wisłą była więc niszczona w sposób absolutnie bezwzględny.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas