Moja nowa powieść pt. „Podszept" to historia o człowieku mordującym influencerów. Aczkolwiek jest to jedynie punkt wyjścia do rozważań na temat zagrożeń, jakie niesie ze sobą technologia, która stała się nieodłączną częścią naszego życia. Dlatego uważam, że to temat, który warto poruszać.
Akurat jestem świeżo po lekturze „Strażnika", czyli najnowszego tomu przygód Jacka Reachera, autorstwa Lee Childa oraz jego brata Andrew. Jestem bardzo miło zaskoczony, bo główny bohater właśnie odkrywa współczesność, nowinki technologiczne i związane z nimi niebezpieczeństwo. Czuć w tym powiew świeżości. Muszę przyznać, że jestem fanem Lee Childa. Czasem łapię się na tym, że jestem w stosunku do niego bezkrytyczny, wybaczam mu wszystkie błędy. Pisze świetnie, a każda jego książka to solidna porcja godnej polecenia rozrywki. Jednym z moich ostatnich odkryć jest również Steve Cavanagh. Jest on autorem np. książki „Trzynaście". Bardzo podoba mi się jego sposób budowania fabuły i przedstawiania postaci. Z czystym sumieniem zachęcam do zapoznania się z tym autorem.