Aktualizacja: 21.12.2017 09:35 Publikacja: 21.12.2017 09:35
Marcin Kierwiński
Foto: rp.pl
Kierwiński wypowiedział się na temat podpisu prezydenta Polski pod ustawami o SN i KRS, perspektywach współpracy opozycji oraz zbliżających się wyborach samorządowych. - Spodziewałem się, że pan prezydent Andrzej Duda podpisze te ustawy. Muszę jednak powiedzieć, że nie spodziewałem się, że zrobi to chwilę po uruchomieniu procedury art. 7. przeciwko Polsce. To nie był przypadek, a próba odwracania uwagi, i pokazywanie jacy jesteśmy nieugięci. Zamiast próbować rozmawiać, PiS pokazuje, że nie liczy się ze zdaniem polityków Unii Europejskiej. Prezydent powinien być strażnikiem konstytucji, na którą przysięgał, niestety notorycznie ją łamię. Okazało się, że nie jest prezydentem wszystkich Polaków. Jako obywatel i najwyższy przedstawiciel władzy ma szczególne obowiązki do przestrzegania prawa. Jeżeli mamy złego urzędnika, to trzeba nazywać rzeczy po imieniu, że pan Andrzej Duda jest złym urzędnikiem państwowym, który działa wbrew prawu – ocenił.
– Karol Nawrocki to nie jest Andrzej Duda, który w niektórych sprawach był w stanie współpracować z rządem – oce...
Poseł PiS Dariusz Matecki poinformował o incydencie na terenie hotelu poselskiego. Według jego relacji, występuj...
Strach o suwerenność łączy Polaków ponad podziałami. Politycy naciskają na tę traumę i prowadzą nas, gdzie chcą...
Przygotowania do debat, dwóch marszów w niedzielę i niefortunna wypowiedź jednego z posłów KO – to obraz zmagań...
Przed nami druga tura wyborów prezydenckich 2025. Ponowne głosowanie odbędzie się w niedzielę 1 czerwca. Wyborcy...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas