Budka: Strefy wolne od LGBT? Rząd nie zdał egzaminu

- Kaczyński ma taką podstawową wadę, że nie potrafi żyć bez jakiegoś wroga, tym razem to są mniejszości. (...) Gdyby premier chciał, to dawno te uchwały byłyby wyeliminowane z porządku prawnego - mówił o uchwałach dotyczących tzw. stref wolnych od LGBT wiceprzewodniczący PO Borys Budka.

Publikacja: 15.07.2021 16:39

Budka: Strefy wolne od LGBT? Rząd nie zdał egzaminu

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

W czwartek Komisja Europejska poinformowała o wszczęciu przeciwko Polsce postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. Chodzi o uchwały wprowadzające "strefy wolne od ideologii LGBT" przyjęte przez kilka samorządów w Polsce. Takie samo postępowanie wszczęto wobec Węgier.

Europa nigdy nie pozwoli na napiętnowanie części naszego społeczeństwa: czy to z powodu tego, kogo kocha, ze względu na wiek, pochodzenie etniczne, poglądy polityczne czy przekonania religijne - podkreśliła Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Decyzję KE komentował na konferencji prasowej w Katowicach wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka.

- W tej sprawie rząd PiS i wojewodowie PiS nie zdali egzaminu, bo przypomnę, że wojewodowie mają obowiązek badania uchwał organów samorządowych pod kątem ich legalności - ocenił były lider PO.

- Gdyby ten rząd kierował się literą konstytucji, poprzez swoich wojewodów wyeliminowałby te uchwały, ale Kaczyński ma taką podstawową wadę, że nie potrafi żyć bez jakiegoś wroga, tym razem to są mniejszości - uważa Budka.

W czwartek Komisja Europejska poinformowała o wszczęciu przeciwko Polsce postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. Chodzi o uchwały wprowadzające "strefy wolne od ideologii LGBT" przyjęte przez kilka samorządów w Polsce. Takie samo postępowanie wszczęto wobec Węgier.

Europa nigdy nie pozwoli na napiętnowanie części naszego społeczeństwa: czy to z powodu tego, kogo kocha, ze względu na wiek, pochodzenie etniczne, poglądy polityczne czy przekonania religijne - podkreśliła Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kucharczyk: Wyborcy mogą czuć się rozczarowani listami KO do PE
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Wybory do PE. Borys Budka tłumaczy, dlaczego startuje
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Polityka
Kolejny minister idzie do PE? "Powiedziałem, że przyjmę takie zadanie"