Cafu do gry wróci za ok. pół roku - czytamy w Onecie. Portugalczyk będzie musiał przejść zabieg rekonstrukcji zerwanego więzadła, po czym czeka go długa rehabilitacja.

Pomocnik Legii doznał kontuzji po tym jak upadł na murawę po próbie zablokowania dośrodkowania Mateusza Wdowiaka. Wkrótce potem musiał zejść z murawy.

Początkowo podawano, że Cafu mógł doznać skręcenia stawu kolanowego jednak dokładniejsze badania wykazały, że uraz jest poważniejszy.

Cafu z powodu urazu stracił już początek sezonu. Po powrocie do zdrowia zagrał w dziewięciu spotkaniach.