W meczu z Empoli zarówno Arkadiusz Milik, jak i Piotr Zieliński wybiegli na murawę w podstawowym składzie drużyny z Neapolu - relacjonuje Onet.

Dla Zielińskiego był to setny mecz dla Napoli w Serie A. W 28. minucie Polak miał udział przy golu Empoli - po strzale Diego Fariasa piłka odbiła się jeszcze od ręki Polaka i wpadła do bramki. Gola zapisano Fariasowi, ale gdyby futbolówka nie odbiła się do Zielińskiego, bramkarz Napoli Alex Meret mógłby obronić ten strzał.

Zieliński zrehabilitował się tuż przed przerwą - po podaniu od Arkadiusza Milika Zieliński uderzył z dystansu i posłał piłkę pod poprzeczkę bramki Empoli nie dając szans na obronę Ivanowi Provedelowi, który w tym meczu zastąpił w bramce kontuzjowanego Bartłomieja Drągowskiego.

W 52. minucie Empoli strzeliło jednak - jak się okazało - decydującego o zwycięstwie gola. Po dośrodkowaniu Ismaela Bennacera z rzutu rożnego piłkę do siatki głową skierował Giovanni Di Lorenzo.

Empoli - Napoli 2:1 (1:1)

Gole: Farias 28, Di Lorenzo 52 - Zieliński 44