Reklama
Rozwiń

Sztuczna inteligencja – jak chronić prawa autorskie twórczości robotów

Na gruncie naszego prawa ochronę „twórczości" robotów można realizować, odwołując się m.in. do zabezpieczeń kontraktowych – uważa ekspert.

Publikacja: 22.05.2017 08:53

Sztuczna inteligencja – jak chronić prawa autorskie twórczości robotów

Foto: Fotolia.com

Na użytek dyskusji prawniczej w pełni wystarczające jest uproszczone rozumienie sztucznej inteligencji (artificial intelligence) jako zdolności cyfrowych maszyn do naśladowania, imitowania ludzkiej inteligencji dzięki wykorzystaniu zaimplementowanego w nich oprogramowania. Ludzka inteligencja jest własnym, pierwotnym przymiotem człowieka, powstałym i rozwijającym się w sposób naturalny. Inteligencja sztuczna ma charakter cechy wtórnej, nadanej przez czynnik zewnętrzny, którym jest człowiek. Oba rodzaje inteligencji cechują się zdolnością do szeroko rozumianej kreacji. O ile w przypadku wytworów ludzkiej inteligencji prawo może je uznać za warte ochrony, o tyle całkowicie nierozwiązane pozostaje pytanie, czy również kreacje sztucznej inteligencji powinny zostać wyjęte z domeny publicznej? Jeśli tak, na czyją rzecz powinno to nastąpić? Komisja Prawna Parlamentu Europejskiego wydała właśnie Komisji Europejskiej zalecenie opracowania kryteriów ochrony „własnej twórczości intelektualnej" komputerów i robotów. Tylko czy prawo autorskie w znanej nam postaci przetrwa również ten zabieg adaptacji?

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Smutny obraz Trybunału Konstytucyjnego
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie Prawne
Łukasz Cora: Ruch Obrony Granic ośmiesza państwo i obniża jego autorytet
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Zmarnowana szansa na jawność wynagrodzeń
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rejterada ekipy Bodnara
Opinie Prawne
Piątkowski, Trębicki: Znachorzy próbują „leczyć” szpitale z długów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama