Generał, który ma szczęście

Nowego premiera i nowy rząd mamy zaledwie od kilku tygodni, a przyznać trzeba, że z gospodarki płyną same dobre sygnały. Malkontenci powiedzą, że nowy premier po prostu ma szczęście, bo przecież owe wyniki nie zależą od działań z ostatnich tygodni... Ale cóż, owi malkontenci zapominają zapewne o znanym powiedzeniu Napoleona, że najbardziej zależy mu właśnie na tym, by jego generałowie mieli szczęście.

Aktualizacja: 31.01.2018 21:48 Publikacja: 31.01.2018 21:30

Mateusz Morawiecki

Mateusz Morawiecki

Foto: Fotorzepa, Maciej Zienkiewicz

Dobry przełom? (Oczywiście chodzi mi o dobry przełom roku 2017 i 2018 w gospodarce i jej okolicach). Bez wątpliwości. Przede wszystkim wstępny pomiar PKB ogłoszony przez GUS wygląda znakomicie. Wzrost PKB wyniósł 4,6 proc., najwięcej od roku 2011 (wtedy było 5 proc.), konsumpcja gospodarstw domowych zwiększyła się o 4,8 proc., najwięcej od roku 2008 (wtedy było 6,7 proc., ale kto by o tym po całej dekadzie ślamazarnego wzrostu dochodów pamiętał). A co najważniejsze, ruszyły też inwestycje. W skali całego roku ich przyrost może nie jest imponujący (5,4 proc., co oznacza, że nie udało się jeszcze odbudować poziomu inwestycji z roku 2015), ale łatwo oszacować, że oznacza to wzrost inwestycji przekraczający 10 proc. w ostatnim kwartale roku 2017.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację