Prokurator Generalny składa skargę nadzwyczajną ws. umowy dożywocia

Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro skierował do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną od wyroku, którym sąd wskutek pomyłki pisarskiej pozbawił powodów prawa do zamieszkania.

Publikacja: 23.12.2020 08:17

Prokurator Generalny składa skargę nadzwyczajną ws. umowy dożywocia

Foto: Adobe Stock

Sprawa dotyczy sporu pomiędzy dwójką starszych rolników a rodziną, która w zamian za opiekę nad nimi uzyskała prawo do nieruchomości (gospodarstwo rolne). Na podstawie umowy dożywocia z 30 kwietnia 1999 r. rolnicy mogli mieszkać w domu znajdującym się na posesji i użytkować staw rybny. Rodzina zobowiązała się także do zapewnienia im opieki w czasie choroby oraz pochówku.

Tuż po zawarciu umowy zaczęło dochodzić do nieporozumień na tle zakresu obowiązków. Rolnicy pozwem z 16 maja 2002 r. skierowali sprawę do sądu, zarzucając rodzinie, że od początku dążyła do zawarcia umowy zapewniającej jej własność gospodarstwa bez świadczenia wzajemnego. Domagali się rozwiązania umowy, względnie zamiany dożywocia na rentę w wysokości 1,5 tys. zł miesięcznie płatną na rzecz każdego z powodów.

Sąd I instancji nie uwzględnił pozwu rolników, w związku z czym ich pełnomocnik wniósł apelację. Sąd Apelacyjny w Gdańsku uchylił zaskarżony wyrok w zakresie żądania zapłaty renty wskazując, że sprawę powinien jeszcze raz rozpatrzyć sąd I instancji. Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego Sąd Okręgowy w Elblągu wyrokiem z 15 stycznia 2004 r. zasądził na rzecz rolników renty w wysokości 650 i 750 złotych miesięcznie. Z wyroku wynikało, że renty miały być wypłacane tytułem zmiany świadczeń dożywotnich, w tym obowiązku dostarczenia mieszkania. Z pisemnego uzasadniania wyroku wynikało jednak, że prawo do zamieszkiwania na terenie nieruchomości na dotychczasowych zasadach, będące najbardziej wartościowym prawem przysługującym dożywotnikom nie zostało zmienione.

Dalej sprawa potoczyła się dwutorowo. Od wyroku sądu apelację wywiodła część pozwanych członków rodziny. Natomiast rolnicy poprzez pełnomocników zwrócili się o wyjaśnienie, które ze świadczeń nie zostało zamienione na rentę.

Sąd Okręgowy w Elblągu rozstrzygnął wątpliwości rolników po ich myśli orzekając, że zamianą na rentę nie objęto zapewnienia dożywotnikom zamieszkania oraz prawa do użytkowania stawu. Na postanowienie to skuteczne zażalenie złożył pełnomocnik członków rodziny – Sąd Apelacyjny postanowieniem z 14 czerwca 2005 r. oddalił bowiem wniosek rolników o dokonanie wykładni wyroku uznając, że treść sentencji wyroku jest jednoznaczna i wskazuje, że zamianą na rentę objęto także obowiązek dostarczenia mieszkania.

Kilkanaście dni później – 30 czerwca 2005 r. – rozpoznana została apelacja rodziny od wyroku z 15 stycznia 2004 r. W wyroku sąd stwierdził, że zamianie na rentę objęto również prawo dożywotników za zamieszkiwania na terenie nieruchomości. Sąd orzekł w ten sposób w pełni świadomy, że z uzasadnienia sądu I instancji wynika, że w sentencji wyroku przy zapisie o zamieszkiwaniu znalazła się omyłka pisarska.

Pomimo dalszych prób sądowych rolnikom nie udało się uchylić nieprawidłowego orzeczenia, a tym samym zostali oni pozbawieni prawa do zamieszkiwania na terenie nieruchomości.

W skierowanej do Sądu Najwyższego skardze nadzwyczajnej Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro stwierdził, że oczywisty błąd wyroku spowodował, że rolnicy zostali formalnie pozbawieni prawa do zamieszkiwania na terenie zajmowanej przez nich posesji. O tym, że błąd ten miał charakter bezwzględnie oczywisty wskazywało uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu z 15-go stycznia 2004 r., zgodnie z którym prawo do zamieszkiwania rolników miało się odbywać na dotychczasowych zasadach.

Prokurator Generalny zwrócił uwagę, że Sąd Okręgowy w Elblągu w odpowiedzi na pismo rolników zauważył swoją pomyłkę i usiłował naprawić błąd, co zostało jednak uniemożliwione przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku, który uznał, że zakwestionowanie rozstrzygnięcia w zakresie praw do zamieszkania mogło nastąpić wyłącznie w wyniku rozpoznania apelacji wniesionej przez rolników. Stanowisko to ten sam sąd powtórzył rozpoznając apelację członków rodziny. Sąd Apelacyjny orzekł, że skoro rolnicy reprezentowani przez pełnomocnika nie zaskarżyli orzeczenia, to znaczy, że pogodzili się z jego kształtem i nie ma podstaw do zmiany tego wyroku bądź jego uchylenia.

Prokurator Generalny wniósł o uchylenie w całości wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 30 czerwca 2005 r. oraz poprzedzającego go wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu z 15 stycznia 2004 r. i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Sprawa dotyczy sporu pomiędzy dwójką starszych rolników a rodziną, która w zamian za opiekę nad nimi uzyskała prawo do nieruchomości (gospodarstwo rolne). Na podstawie umowy dożywocia z 30 kwietnia 1999 r. rolnicy mogli mieszkać w domu znajdującym się na posesji i użytkować staw rybny. Rodzina zobowiązała się także do zapewnienia im opieki w czasie choroby oraz pochówku.

Tuż po zawarciu umowy zaczęło dochodzić do nieporozumień na tle zakresu obowiązków. Rolnicy pozwem z 16 maja 2002 r. skierowali sprawę do sądu, zarzucając rodzinie, że od początku dążyła do zawarcia umowy zapewniającej jej własność gospodarstwa bez świadczenia wzajemnego. Domagali się rozwiązania umowy, względnie zamiany dożywocia na rentę w wysokości 1,5 tys. zł miesięcznie płatną na rzecz każdego z powodów.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Prawo dla Ciebie
Jest wniosek o Trybunał Stanu dla szefa KRRiT Macieja Świrskiego