Sprzedaż nieruchomości: można odstąpić jeżeli nabywca zapłacił tylko część ceny

Sprzedający może odstąpić od umowy, jeżeli nabywca zapłacił tylko część ceny.

Aktualizacja: 23.11.2015 08:46 Publikacja: 23.11.2015 07:22

Sprzedaż nieruchomości: można odstąpić jeżeli nabywca zapłacił tylko część ceny

Foto: 123RF

W piątek Sąd Najwyższy odpowiedział na pytanie prawne Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Dotyczyło sprzedaży nieruchomości położonej w Toruniu.

Ta uchwała jest przede wszystkim przestrogą dla kupujących, by nie podejmowali pochopnie decyzji o nabyciu.

W tym sporze teren nie był pusty, znajdował się na nim ogród działkowy.

Całkowita cena za nieruchomość wyniosła 830 tys. zł. Strony się umówiły, że będzie płacona w częściach. Ostatnia rata miała zostać uregulowana po upływie 14 dni od opuszczenia nieruchomości przez użytkowników ogródków działkowych. Kupujący nie zapłacił całej kwoty w umówionym terminie. Tłumaczył to tym, że nie mógł objąć nieruchomości we władanie, ponieważ działkowcy nie chcą opuścić terenu.

Sprzedająca wystąpiła więc do Sądu Okręgowego w Toruniu z pozwem o zobowiązanie nabywcy do złożenia oświadczenia woli w sprawie przeniesienia na nią z powrotem własności nieruchomości.

Ten twierdził, że zbywająca wprowadziła go w błąd co do stanu prawnego nieruchomości. A całości nie zapłacił, bo wciąż znajdują się na niej ogródki.

Sprzedająca zataiła przed nim, że stała się właścicielem tego gruntu na podstawie wyroku sąd administracyjnego, a ważność wyroku zakwestionował Polski Związek Działkowców, który zarządzał ogrodem działkowym znajdującym się na spornej nieruchomości. W rezultacie sądy, czekając na rozstrzygnięcie w sprawie wniesionej przez PZD, zawiesiły wszelkie postępowania, w tym dotyczące eksmisji działkowców. Dopiero po kilku latach zapadło ostateczne orzeczenie, że roszczenia PZD są bezzasadne i dopiero wówczas sądy odwiesiły swoje postępowania.

Sąd Okręgowy w Toruniu uwzględnił powództwo sprzedającej grunt.

Jego zdaniem uzależnienie zapłaty ceny od opuszczenia ogródków jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Nabywcy powinni byli zapłacić resztę ceny w umówionym terminie, a skoro tego nie zrobili, sprzedający ma prawo zrezygnować z umowy i otrzymać nieruchomość z powrotem.

Nabywcy wnieśli apelację do sądu apelacyjnego. Podnieśli w niej, że spełnienie świadczenia w postaci zapłaty ceny uzależnione było nie tylko od ich woli, ale i od postawy użytkowników ogródków działkowych i skutków postępowań egzekucyjnych.

SA nabrał wątpliwości natury prawnej, czy dopuszczalne jest odstąpienie od umowy sprzedaży nieruchomości, gdy kupujący zapłacił część ceny, a nie zachodzą okoliczności przewidziane w art. 491 § 2 kodeksu cywilnego.

Mówi on, że jeżeli świadczenia obu stron są podzielne, a jedna ze stron jest w zwłoce tylko co do jego części, uprawnienie do odstąpienia od umowy ogranicza się albo do tej części, albo do całej reszty niespełnionego świadczenia. Strona może także odstąpić od umowy w całości, jeżeli wykonanie częściowe nie miałoby dla niej znaczenia ze względu na właściwości zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez nią cel umowy, wiadomy stronie będącej w zwłoce.

W piątek Sąd Najwyższy podjął uchwałę rozstrzygającą, że zbywający ma prawo odstąpić od umowy sprzedaży nieruchomości z powodu wskazanego w art. 491 k.c., gdy kupujący nie zapłacił części ceny.

Sygnatura akt: III CZP 83/15

W piątek Sąd Najwyższy odpowiedział na pytanie prawne Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Dotyczyło sprzedaży nieruchomości położonej w Toruniu.

Ta uchwała jest przede wszystkim przestrogą dla kupujących, by nie podejmowali pochopnie decyzji o nabyciu.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a