Odszkodowanie za utratę wartości działki po zmianie planu tylko dla właściciela

Aby otrzymać odszkodowanie za zmianę planu zagospodarowania, trzeba być właścicielem działki.

Publikacja: 06.10.2015 07:45

Odszkodowanie za utratę wartości działki po zmianie planu tylko dla właściciela

Foto: Fotorzepa/Radek Pasterski

Jeśli odszkodowanie przyznaje gmina, trzeba być właścicielem działki w tym momencie, jeśli sąd, to w chwili wydawania wyroku. Ten wyrok Sądu Najwyższego ma duże znaczenie, bo uprości dochodzenie takich roszczeń.

Art. 36 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym przewiduje w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą odszkodowanie za uniemożliwienie lub ograniczenie dotychczasowego sposobu korzystania, a w razie zbycia nieruchomości wyrównanie obniżonej z tego powodu ceny.

Poznańska spółka w latach 2006–2007 kupiła kilka działek. Wkrótce uchwalono nowy plan zagospodarowania istotnie zmniejszający możliwość ich wykorzystania, zażądała więc 5 mln zł. Jako podstawę wskazała art. 36 ust. 1 ustawy. Przed złożeniem pozwu wniosła działki jako aport do innej spółki. Poznańskie sądy Okręgowy i Apelacyjny oddaliły żądania, wskazując, że odszkodowania może domagać się właściciel nieruchomości, który był nim nie tylko w chwili zmiany planu, ale też w chwili złożenia pozwu.

Spółka odwołała się do SN. Jej pełnomocnik mec. Jacek Siński argumentował, że jeśli nawet podzielić stanowisko sądów, powinny one zbadać pozew nie tylko w świetle ust. 1, ale i ust. 3 art. 36, gdyż w obu wypadkach chodzi o odszkodowanie. SN uwzględnił ten argument i nakazał ponowne rozpoznanie sprawy, wyłuszczając tryb ustalania takiego odszkodowania.

Jeśli chodzi o odszkodowania za pogorszenie planistyczne z ust. 1, może się domagać go osoba, która jest właścicielem nieruchomości zarówno w chwili zmiany planu, jak i orzekania.

– Jest to odszkodowanie za ograniczenie możliwości korzystania z działki – powiedział sędzia SN Krzysztof Strzelczyk.

Na tej podstawie powódce odszkodowanie się nie należy. Nie zmienia to faktu, że sądy powinny zbadać, czy należy się ono na podstawie ust. 3 ustawy, nawet jeśli spółka o to nie wniosła. Wtedy jednak inaczej się liczy odszkodowanie. Bada się, czy cena zbywanej nieruchomość nie była niższa niż ta, jaką można by uzyskać, gdyby obowiązywał w tym miejscu poprzedni, korzystniejszy dla niej plan.

—dom

sygnatura akt: II CSK 653/14

Jeśli odszkodowanie przyznaje gmina, trzeba być właścicielem działki w tym momencie, jeśli sąd, to w chwili wydawania wyroku. Ten wyrok Sądu Najwyższego ma duże znaczenie, bo uprości dochodzenie takich roszczeń.

Art. 36 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym przewiduje w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą odszkodowanie za uniemożliwienie lub ograniczenie dotychczasowego sposobu korzystania, a w razie zbycia nieruchomości wyrównanie obniżonej z tego powodu ceny.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego