Obok sytuacji zdrowotnej należało uwzględnić również sytuację rodzinną i społeczną – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.
Umieszczenia na takiej liście odmówił Agnieszce R. Zarząd Dzielnicy Warszawa-Bielany. Kobieta niedowidzi, ma cukrzycę, przeszczepioną nerkę i co kilka dni musi być dializowana. Opiekuje się też 78-letnią matką.
W latach 1998–2044 matka Agnieszki R. pozaciągała pożyczki w bankach. Jak twierdzi, poszły na leczenie córki za granicą. Kobiety przestały spłacać zadłużenie, gdy Agnieszka R. straciła zatrudnienie i przeszła na rentę z powodu całkowitej niezdolności do pracy. Matka ma niewielką emeryturę.
Własnościowy lokal spółdzielczy, w którym mieszkały do kwietnia tego roku, został sprzedany na pokrycie zadłużenia. Obecnie toczy się w sądzie cywilnym postępowanie o stwierdzenie nieważności aktu notarialnego, a w sądach karnych sprawy przeciw komornikowi i nabywcom lokalu. Dotyczą niewykonania warunków umowy sprzedaży, w wyniku której dłużniczki nie dostały należnych im pieniędzy i pomieszczenia zastępczego, oraz eksmisji. Agnieszkę R. przygarnęła chwilowo koleżanka, matka śpi na XI piętrze klatki schodowej.
W 2014 r., gdy była już zawarta przedwstępna umowa sprzedaży, Agnieszka R. złożyła wniosek do Zarządu Dzielnicy Bielany o umieszczenie na liście czekających na najem lokalu komunalnego. Dostała odmowę z powodu niespełnienia kryteriów trudnych warunków mieszkaniowych, określonych w § 4 ust. 1 uchwały z 2009 r. Rady Warszawy w sprawie zasad wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu miasta.