Zwrot wywłaszczonych działek - będą zmiany w przepisach o gospodarce nieruchomościami

Dawni właściciele będą mogli domagać się zwrotu wywłaszczonej nieruchomości tylko przez 20 lat. Dziś nie ma tego rodzaju ograniczeń.

Aktualizacja: 16.01.2019 06:50 Publikacja: 16.01.2019 06:18

Zwrot wywłaszczonych działek - będą zmiany w przepisach o gospodarce nieruchomościami

Foto: 123RF

Szykują się zmiany w przepisach dotyczących gospodarki nieruchomościami. We wtorek na połączonym posiedzeniu dwóch komisji: Infrastruktury oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, odbyło się pierwsze czytanie projektu w tej sprawie. Jego autorem jest rząd. Nowe przepisy przewidują, że jeżeli od dnia, w którym decyzja wywłaszczeniowa stała się ostateczna, upłynęło 20 lat, nie wolno jej podważać, nawet gdy celu, pod jaki wywłaszczono grunt, nigdy nie zrealizowano albo doszło do realizacji zupełnie innej inwestycji. Obecnie ustawa o gospodarce nieruchomościami nie przewiduje tego rodzaju ograniczenia. Reguluje jedynie, że jeżeli samorząd lub państwo zabrały nieruchomość na określony cel publiczny, powinny zacząć go realizować w termie siedmiu lat od daty wywłaszczenia, a zakończyć w ciągu dziesięciu lat. Jeżeli nie będą trzymać się tych dat, uznaje się nieruchomość za zbędną na cel wywłaszczenia i wolno domagać się jej oddania.

Czytaj też:

Kiedy właściciel może żądać zwrotu wywłaszczonej działki

Zwrot wywłaszczonych nieruchomości - nowe zasady lepsze dla spadkobierców

Projekt przewiduje okres przejściowy. Mianowicie dawny właściciel (jego następca prawny), który planuje ubieganie się o zwrot wywłaszczonej nieruchomości, musi złożyć wniosek w tej sprawie w ciągu trzech lat liczonych od dnia ogłoszenia noweli w Dzienniku Ustaw. Wówczas nie będzie się brało pod uwagę przesłanki upływu 20 lat. Podobnie będzie ze sprawami rozpoczętymi, a niezakończonymi ostateczną decyzją.

Projekt przewiduje również, że dawny współwłaściciel i jego następcy prawni mogą odzyskać swoją część wywłaszczonej działki. Będzie można żądać zwrotu udziału w wywłaszczonej nieruchomości. Gdy pozostali uprawnieni nie przystąpią do postępowania zwrotowego, przysługujące im roszczenie o zwrot wygaśnie.

Wniosek o zwrot udziału będzie się składało do starosty. O zwrot wywłaszczonej nieruchomości będą mogli ubiegać się dawni właściciele (spadkobiercy), którzy stracili swoje nieruchomości w drodze rokowań. Przez długie lata przepisy nie dopuszczały takiej możliwości. Prawo do tego miały osoby, którym przymusowo odebrano działki na podstawie decyzji wywłaszczeniowej.

Podobne dwa projekty przygotowali senatorowie. Są już w Sejmie. Projekt realizuje wyroki Trybunału Konstytucyjnego.

Etap legislacyjny: po pierwszym czytaniu

Szykują się zmiany w przepisach dotyczących gospodarki nieruchomościami. We wtorek na połączonym posiedzeniu dwóch komisji: Infrastruktury oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, odbyło się pierwsze czytanie projektu w tej sprawie. Jego autorem jest rząd. Nowe przepisy przewidują, że jeżeli od dnia, w którym decyzja wywłaszczeniowa stała się ostateczna, upłynęło 20 lat, nie wolno jej podważać, nawet gdy celu, pod jaki wywłaszczono grunt, nigdy nie zrealizowano albo doszło do realizacji zupełnie innej inwestycji. Obecnie ustawa o gospodarce nieruchomościami nie przewiduje tego rodzaju ograniczenia. Reguluje jedynie, że jeżeli samorząd lub państwo zabrały nieruchomość na określony cel publiczny, powinny zacząć go realizować w termie siedmiu lat od daty wywłaszczenia, a zakończyć w ciągu dziesięciu lat. Jeżeli nie będą trzymać się tych dat, uznaje się nieruchomość za zbędną na cel wywłaszczenia i wolno domagać się jej oddania.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara