Aktualizacja: 16.12.2018 22:10 Publikacja: 16.12.2018 15:26
Foto: materiały prasowe
Zainteresowanie premierą Opery Wrocławskiej było ogromne, bo też za dzieło z polskiego postanowiła zabrać się sławna aktorka, której wszakże artystyczny kontakt ze sztuką operową polegał dotąd na udziale w sesji zdjęciowej promującej jeden z sezonów narodowej sceny.
Jej reżyserski debiut nie okazał się porażką, ani też Grażyna Szapołowska nie dokonała rewolucji. Na tle ostatnich poczynań wielu reżyserów z kręgu nowego teatru, by wspomnieć choćby Natalię Korczakowską czy Pawła Pasiniego, którzy ostentacyjnie zrywają z kontuszowo-ludową tradycją „Halki”, ten spektakl jest tradycyjny, co nie znaczy wszakże, że staroświecki.
W CSW Znaki Czasu w Toruniu trwa wystawa „Nie pytaj o Polskę”. Przewodnikami są cytaty z polskich hitów, m.in. K...
Złotego Lwa na Biennale Architektury 2025 zdobył Pawilon Bahrajnu.
Wystawa „1945. Nie koniec, nie początek” w Muzeum POLIN w Warszawie powstała na 80. rocznicę zakończenia II wojn...
Choć trudno w to uwierzyć, prace tych światowych sław oraz dzieła kilkudziesięciu innych współczesnych artystów...
Wielka majówka w Łazienkach Królewskich trwa do 4 maja. Wszystkie obiekty Łazienek można zwiedzać bezpłatnie. Cz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas