We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną firmy medycznej, która spierała się z fiskusem o opodatkowanie części darmowych świadczeń dla lekarzy podczas sponsorowanych konferencji i sympozjów.
Czytaj także: PIT: lekarz musi zapłacić podatek za atrakcyjny wyjazd
Fundowany wyjazd
W spornej sprawie z wnioskiem o interpretację wystąpiła spółka, która jest producentem i dystrybutorem suplementów diety oraz wyrobów medycznych. Istotnym elementem jej aktywności marketingowej jest m.in. sponsorowanie wyjazdów lekarzy na konferencje, zjazdy, sympozja i kongresy naukowe, odbywające się zarówno w Polsce, jak i za granicą.
Z wniosku wynikało, że żaden z lekarzy, którym spółka sponsoruje udział w konferencji, nie jest jej pracownikiem – ani w momencie zawierania umowy sponsorskiej, ani podczas konferencji, ani w momencie końcowego rozliczania sponsorowanego wyjazdu. Spółka tłumaczyła, że pokrywa z własnej kieszeni koszty przejazdów bądź przelotów, noclegu, wyżywienia i inne, w tym koszty opłat wizowych lub o podobnym charakterze. Koszty mogą też obejmować opłatę rejestracyjną.
Firma zapytała, jak prawidłowo kwalifikować takie przypadki w PIT, zwłaszcza kiedy wystawić lekarzom PIT-8C. Sama uważała, że nie musi sporządzać formularzy w zakresie, w jakim ponoszone przez nią koszty podróży podlegają zwolnieniu z art. 21 ust. 1 pkt 16 lit. b ustawy o PIT, tj. do wysokości limitów przewidzianych w rozporządzeniach ministra pracy dotyczących podróży służbowej. Była też przekonana, że z przychodów lekarza ma wyłączyć opłaty rejestracyjne, jako inne należności za czas podróży służbowej.