Rozliczenie świadczenia przez szpital, który stracił ryczałt

Placówka, która straci ryczałt, rozliczy świadczenia na zasadach sprzed sztandarowej reformy resortu zdrowia.

Aktualizacja: 02.03.2018 13:57 Publikacja: 02.03.2018 04:59

Rozliczenie świadczenia przez szpital, który stracił ryczałt

Foto: AdobeStock

Rozliczanie leczenia pacjentów w ramach tzw. świadczeń odrębnie finansowanych zakłada projekt nowelizacji rozporządzenia ws. świadczeń wymagających ustalenia odrębnego sposobu finansowania. Analitycy uznają, że Ministerstwo Zdrowia przygotowuje się w ten sposób na sytuację, w której szpitale zaczną rezygnować z ryczałtu, a tym samym działania w sieci szpitali.

Rzecznik resortu Krzysztof Jakubiak tłumaczy, że dokument precyzuje sytuację placówek, które straciły ryczałt, i jest początkiem zmian w sieci. Kolejne miałyby nastąpić w drugiej połowie roku, gdy resort podsumuje pierwszy (od października do grudnia 2017 r.), a może i drugi okres rozliczeniowy (styczeń–czerwiec 2018 r.).

Projekt zakłada, że szpital, który straci ryczałt, od momentu wypowiedzenia umowy ryczałtowej do jej rozwiązania, świadczenia, na które go otrzymywał, będzie się rozliczał z Narodowym Funduszem Zdrowia na zasadach świadczeń odrębnie finansowanych. Ma to zapewniać zabezpieczenie świadczeń dla pacjentów. Jeśli najbliższy szpital zrezygnuje z ryczałtu, nie będzie mógł zaprzestać leczenia, a pacjenci nie będą musieli jeździć do placówki oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów.

– Rozliczanie na zasadzie świadczeń odrębnie finansowanych oznacza, że placówka dostanie pieniądze dopiero za świadczenie wykonane i sprawozdane do NFZ. Leczenie będzie więc rozliczane w systemie efektywnościowo-kosztowym, jaki obowiązywał przed wejściem sieci szpitali (ta przewiduje płacenie za leczenie z góry) – tłumaczy Jakub Szulc, ekonomista, były wiceminister zdrowia. I dodaje, że dziś w ramach świadczeń odrębnie finansowanych rozliczane są tzw. procedury wrażliwe, np. wszczepienie endoprotezy stawu biodrowego, drogie badania diagnostyczne czy operacje zaćmy.

Oszczędzali na drogim

W przeciwieństwie do pozostałych świadczeń kwota wydzielona przez resort nie może zostać przesunięta na inne procedury. To świadczenia, do których są największe kolejki, na tyle drogie, że szpital mógłby próbować na nich oszczędzać. Dziś to 45 proc. budżetu na finansowanie szpitali.

W projekcie nie sprecyzowano, kto mógłby chcieć rozwiązać umowę ryczałtową – resort czy szpital.

– Najprawdopodobniej wypowiadałoby ją Ministerstwo Zdrowia, które może nie chcieć współpracować z placówkami niewywiązującymi się z umowy ryczałtowej, np. nierealizującymi świadczeń. Przyczyną może być np. brak lekarzy, którzy wypowiedzieli klauzulę opt-out albo odmówili pracy bez zmiany stawek wynagrodzeń – przypuszcza Marcin Pakulski, były prezes NFZ. Ale może sobie wyobrazić sytuację, w której z ryczałtu rezygnuje szpital, np. gdy wskutek niewykonania ryczałtu w poprzednim okresie rozliczeniowym, w obecnym dostaje tylko 80 proc. jego wartości i przestaje się bilansować. – Resort mógł odebrać sygnały, że placówki myślą o rozwiązaniu umowy i tym rozporządzeniem zabezpiecza się na taką ewentualność – mówi Marcin Pakulski. Nie rozumie jednak, czemu resort zmienia zasady obowiązywania umów ryczałtowych w trakcie ich trwania. – Warunki umowy nie powinny się zmieniać nawet w okresie wypowiedzenia. Jeśli podpisujemy umowę z dostawcą internetu, to w okresie wypowiedzenia nie możemy nagle płacić połowy abonamentu albo tylko za liczbę zużytych bajtów – argumentuje.

Znika ryczałt?

Jakub Szulc dodaje, że rozliczanie na zasadach efektywnościowych jest dla szpitala bardziej opłacalne. Gdyby za wszystkie świadczenia płacone miałby na starych zasadach, zarobiłby więcej:

– Jeśli założyć, że szpital rozwiązuje umowę ryczałtową dlatego, że w poprzednim okresie rozliczeniowym nie wykonał 100 proc. ryczałtu i na kolejny dostaje budżet mniejszy np. o 10 proc., znów będzie się rozliczał po pełnych stawkach. Tak będzie jednak tylko od momentu wypowiedzenia umowy ryczałtowej do jej rozwiązania, a ten czas nie musi być długi. Chyba że okres wypowiedzenia wynosiłby 3,5 roku i kończyłby się w momencie ponownej kwalifikacji placówki do sieci. A odbywa się co cztery lata – mówi.

Część analityków zastanawia się, czy rozporządzenie nie jest wstępem do całkowitego odejścia od finansowania ryczałtowego, zwłaszcza że, jak ustaliła „Rzeczpospolita", w pierwszym okresie rozliczeniowym ryczałtu mogło nie wykonać nawet 30 proc. szpitali (pisaliśmy o tym w wydaniu z 13 lutego 2018 r.). Mniejszy ryczałt miałyby dostać szpitale powiatowe i wojewódzkie, głównie na Mazowszu, Śląsku i Podlasiu. Dokładne dane znane będą na przełomie marca i kwietnia, kiedy NFZ zakończy rozliczanie ostatniego kwartału 2017 r.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: k.kowalska@rp.pl

Opinia

Andrzej Sośnierz, poseł PiS, twórca i były prezes Śląskiej Kasy Chorych

Projekt może być reakcją na zapowiedzi chęci rozwiązania umowy ryczałtowej przez szpitale. Takie rozwiązanie powinno zostać zawarte w pierwotnej formie dokumentu, jednak resort najwyraźniej nie przewidział, że dyrektorzy placówek mogą nie poradzić sobie z ryczałtem.

Prosty rachunek ekonomiczny zastąpił kompletnie niezrozumiały algorytm i kierownictwa zakładów działają na zasadzie intuicji, a ta podpowiada im oszczędności. Od początku powtarzałem, że taka konstrukcja ustawy o sieci szpitali jest groźna dla systemu, ale przede wszystkim pacjentów, bo dyrektorzy oszczędzają na drogich procedurach, również tych ratujących życie.

Za sprawą tej ustawy runęło kilkanaście lat tworzenia ekonomiki w ochronie zdrowia. I to zupełnie niepotrzebnie, bo sieć mogła być rozliczana w systemie efektywnościowo-kosztowym.

Rozliczanie leczenia pacjentów w ramach tzw. świadczeń odrębnie finansowanych zakłada projekt nowelizacji rozporządzenia ws. świadczeń wymagających ustalenia odrębnego sposobu finansowania. Analitycy uznają, że Ministerstwo Zdrowia przygotowuje się w ten sposób na sytuację, w której szpitale zaczną rezygnować z ryczałtu, a tym samym działania w sieci szpitali.

Rzecznik resortu Krzysztof Jakubiak tłumaczy, że dokument precyzuje sytuację placówek, które straciły ryczałt, i jest początkiem zmian w sieci. Kolejne miałyby nastąpić w drugiej połowie roku, gdy resort podsumuje pierwszy (od października do grudnia 2017 r.), a może i drugi okres rozliczeniowy (styczeń–czerwiec 2018 r.).

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona