Sondaż: Polacy podzieleni wobec listu ambasadorów

Siły zwolenników i przeciwników takich inicjatyw jak list ambasadorów w sprawie łamania praw osób LGBT są wyrównane.

Aktualizacja: 07.10.2020 06:13 Publikacja: 06.10.2020 19:06

Sondaż: Polacy podzieleni wobec listu ambasadorów

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska

– Skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją – mówił w połowie czerwca poseł PiS Przemysław Czarnek, nowy minister edukacji. To jedna z tych wypowiedzi, które przyczyniły się do stworzenia wizerunku Polski jako kraju homofobicznego i nietolerancyjnego.

Opinia poszła w świat i wywołała wiele reakcji zagranicznych. Głos zabrali m.in przewodnicząca KE Ursula von der Leyen i Joe Biden, kandydat na prezydenta USA.

27 września na swoim profilu na TT ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Georgette Mosbacher poinformowała o podpisaniu listu otwartego w sprawie łamania praw osób LGBT, w którym ambasadorowie 50 państw opowiadają się za tym, by wszyscy, w tym osoby LGBTI, „mieli prawo w pełni korzystać z praw człowieka, które są uniwersalne".

Ambasadorowie wyrazili „uznanie dla ciężkiej pracy społeczności LGBTI i innych społeczności w Polsce i na całym świecie, jak i dla pracy wszystkich ludzi, których celem jest zapewnienie przestrzegania praw osób LGBTI oraz innych osób stojących przed podobnymi wyzwaniami, a także zapobieganie dyskryminacji, w szczególności motywowanej orientacją seksualną czy tożsamością płciową".

IBRiS zapytał respondentów o to, czy popierają tę inicjatywę ambasadorów. 43 proc. poparło list, a 45 proc. było tej inicjatywie przeciwnych. Niespełna 12 proc. nie miało zdania.

Najbardziej sceptyczne wobec listu są osoby w wieku 50–59 lat – 31 proc. popierających, i 60–69 lat – 39 proc. zwolenników. Ale wśród najmłodszych respondentów inicjatywa ambasadorów budzi cieplejsze uczucia: 56 proc. popiera ją w grupie 18–29 lat i 52 proc. w grupie 30–39 lat. Poparcie rośnie także w zależności od wykształcenia i poziomu zamożności respondentów – im wyższe, tym jest ono większe. Drastycznie niższe poparcie dla inicjatywy przejawiają osoby oglądające „Wiadomości" TVP – 18 proc. ją popiera – oraz TVP Info – zaledwie 13 proc.

– Skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją – mówił w połowie czerwca poseł PiS Przemysław Czarnek, nowy minister edukacji. To jedna z tych wypowiedzi, które przyczyniły się do stworzenia wizerunku Polski jako kraju homofobicznego i nietolerancyjnego.

Opinia poszła w świat i wywołała wiele reakcji zagranicznych. Głos zabrali m.in przewodnicząca KE Ursula von der Leyen i Joe Biden, kandydat na prezydenta USA.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?