Poseł Kukiz'15 Paweł Skutecki, szef parlamentarnego zespołu ds. dialogu międzykulturowego i międzyreligijnego, wraz z polską delegacją spotkał się wczoraj z prezydentem Syrii Baszarem al Asaadem.
- Byłem w Libanie, gdzie spotkałem się m.in. z prezydentem Michelem Aounem, a w Syrii miałem umówione spotkanie z wielkim muftim i patriarchą chrześcijańskim, a że było miło, to poszło dalej - mówił Skutecki, którego cytuje Onet.pl.
Poseł Kukiz'15 podkreślił, że spotkanie z syryjskim prezydentem nie odbyło się z inicjatywy strony polskiej, ale "zostało zaproponowane". - Byłem umówiony z posłami i z opcji rządowej, i z opozycji. Rozmowy tak się potoczyły, że otrzymaliśmy zaproszenie od prezydenta, więc żal było nie skorzystać - mówi.
Od podróży swojego posła odcina się lider ugrupowania Paweł Kukiz, który, jak twierdzi, nie miał pojęcia o spotkaniu, a oprócz tego za niedopuszczalne uważa prowadzenie "przez jakiegokolwiek posła z jakiejkolwiek opcji politycznej" własnej polityki zagranicznej.