Kukiz odniósł się do informacji podanej przez Wirtualne Media zgodnie z którą z portalu TVP.Info zwolniono dziennikarkę Barbarę Burdzy za opublikowanie w Wirtualnej Polsce artykułu o Antonim Macierewiczu. Dziennikarka broniła się, że inni dziennikarze portalu również publikują materiały w komercyjnych mediach - i wskazywała w tym kontekście "Gazetę Polską".

Burdzy przekonuje, że materiał opublikowany w Wirtualnej Polsce zablokował redaktor naczelny portalu TVP.Info Samuel Pereira.

"Pani Barbara się dziwi? Przecież Pereira ma za zadanie promowanie tylko i wyłącznie partię władzy. Resztę ma albo atakować albo pominąć milczeniem. Inaczej sam wyleci" - ocenia Kukiz.

Następnie polityk dodaje, że TVP "nigdy nie była 'publiczna'". I przypomina, że w czasach PO-PSL "obecni właściciele telewizji 'publicznej' czyli PiS byli przedstawiani jako 'moherowe oszołomy', 'faszyści' i 'cudacy'".

"Więc teraz odreagowują" - podsumowuje.