Wakacje to czas nasilonego ruchu w punktach paszportowych – wiele osób tuż przed planowanym urlopem zdaje sobie sprawę, że trzymany w szufladzie paszport stracił ważność, i chce go szybko wyrobić. Jednak w tym roku ruch w tym zakresie wydaje się ponadstandardowy. W pierwszym półroczu tego roku wydano 977 tys. paszportów – to o jedną piątą więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku i aż o 42 proc. więcej niż w pierwszym półroczu 2015 r. – wynika z danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które poznała „Rzeczpospolita".
Skąd ten ożywiony ruch? Jest lepsza koniunktura, lepiej się nam powodzi i więcej podróżujemy po świecie – zgodnie sugerują eksperci.
Czytaj także: Najlepsze i najgorsze paszporty świata
Głównie lipiec i maj
Wydawanie paszportów charakteryzuje się dużą sezonowością. Tuż przed wakacjami i podczas wakacji (od maja do sierpnia) liczba nowo wydanych dokumentów jest ponad dwa i pół razy większa niż poza sezonem. Najwięcej paszportów jest wydawanych w maju oraz w lipcu. Średnie dane z lat 2002–2017 wskazują, że co roku w lipcu wydaje się ich ok. 171 tys. (gdy w grudniu następuje spadek do 62 tys.).
Ten rok jest wyjątkowy. Tylko w czerwcu zostało wydanych prawie 215 tys. nowych paszportów (o blisko 50 tys. więcej niż w czerwcu rok temu). Znaczący skok w stosunku do lat wcześniejszych nastąpił również w każdym innym miesiącu tego roku – jedynie w maju, jak wskazuje MSWiA, „personalizacja była nieco niższa (spadek o 2,7 proc.) niż w 2017 roku".