Tomasz Siemoniak zapowiedział, że będzie jutro o 12:00 obecny na demonstracji Komitetu Obrony Demokracji pod Trybunałem Konstytucyjnym. – Będę. Chcę, jako obywatel, zaprotestować przeciwko temu, co się dzieje – stwierdził.

Były wicepremier i minister obrony narodowej pochwalił to, że Ryszard Petru i Barbara Nowacka wezmą udział w demonstracji. – Bardzo się z tego cieszę, bo znane twarze przyciągają. Będę ja, będzie Schetyna, Trzaskowski i inni politycy PO. To dobry moment, żeby pokazać, że w ważnych sprawach dla Polski jesteśmy razem i nie ma co się tu ścigać – mówił kandydat na lidera Platformy.

Siemoniak stwierdził, że zamieszanie wokół Trybunału Konstytucyjnego pozwala PiS odwrócić uwagę od braku możliwości realizacji obietnic wyborczych. - To służy Jarosławowi Kaczyńskiemu. W tym zgiełku tonie informacja, że po obniżeniu wieku emerytalnego emerytury będą nawet 30 procent niższe, a dla frankowiczów to była tylko zapowiedź – mówił polityk. - Być może ten zgiełk służy przykryciu tego, że te obietnice wyborcze będą odkładane, albo po prostu nie będą realizowane - podkreślił.


Więcej na stronie Radia Zet