Reklama

Modły w intencji ofiar burzy i ich ratowników

W Sanktuarium Najświętszej Rodziny przy Krupówkach w Zakopanem wierni będą modlić się dziś w intencji ofiar tragicznej burzy w Tatrach oraz osób, które ruszyły im na ratunek.

Aktualizacja: 25.08.2019 11:05 Publikacja: 25.08.2019 10:54

Modły w intencji ofiar burzy i ich ratowników

Foto: Fotorzepa/Bartłomiej Jurecki

W małopolskich szpitalach nadal przebywa 27 poszkodowanych. Mają poparzenia ciała spowodowane wyładowaniami atmosferycznymi oraz obrażenia i urazy powstałe w wyniku upadku bądź uderzeń odłamkami skał. Tuż po zdarzeniu część z tych osób była operowana.

"W czasie wieczornej mszy świętej o godz. 19 ponowimy nasze intencje za zmarłych tragicznie, poszkodowanych i ich rodziny. Modlić się będziemy również o Boże błogosławieństwo dla tych wszystkich, którzy podejmowali akcję ratunkową" – informuje zakopiańskie sanktuarium na swojej stronie internetowej.

Zapowiada też że na zakończenie eucharystii "wierni podziękują Ratownikom, Strażakom, Policji, Lekarzom i Pielęgniarkom oraz wszystkim Służbom za podjęty trud podczas czwartkowe akcji ratunkowej na Giewoncie. Serdecznie zapraszamy na wspólna modlitwę" – zachęca parafia.

W akcję ratowniczą było zaangażowanych dziesiątki osób. Tylko w pierwszym dniu w działania  na miejsce  zostało wysłanych ok. 140 policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem, a także Oddziału Prewencji Policji w Krakowie oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie i ościennych powiatów, na których terenie znajdują się szpitale, przyjmujące osoby ranne w zdarzeniu.

Do akcji ratunkowej został włączony policyjny śmigłowiec Black Hawk, ze stanu Komendy Głównej Policji, który pozostawał w pełnej gotowości do pomocy innym służbom ratowniczym.

Reklama
Reklama

Na miejscu pracowali także policyjni psycholodzy , którzy udzielali wsparcia ofiarom oraz ich rodzinom. Policjanci pod nadzorem prokuratora rejonowego w Zakopanem brali udział także w identyfikacji zwłok osób, które zginęły  w masywie Giewontu. W akcji brali też udział strażacy, ratownicy TOPR, ratownicy medyczni i inni.

Przypomnimy: podczas czwartkowej burzy od uderzenia pioruna po polskiej stronie Tatr zginęły cztery osoby zginęły, w tym dwójka dzieci, a ponad 150 zostało rannych. Ofiary śmiertelne pochodziły z różnych regionów Polski - to mieszkańcy województwa mazowieckiego, podlaskiego, Dolnego Śląska i Małopolski.

W niedzielę rano w szpitalach przebywało jeszcze 27 rannych. Są oni leczeni w szpitalach powiatowych w Zakopanem (tu w wciąż przebywa 11 osób), w Nowym Targu (pięć osób) i Suchej Beskidzkiej (jedna osoba).

W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu leży troje poparzonych dzieci, w Centrum Urazowym Medycyny Ratunkowej i Katastrof Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie leczone są trzy osoby, a w Szpitalu Specjalistycznym im. Rydygiera w Krakowie są czterej pacjenci.

Prokuratura w Zakopanem wszczęła śledztwo w sprawie tragicznej burzy w Tatrach. Jest ono prowadzone pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. Prokuratura zajęła się sprawą  "z uwagi na ogrom tragedii, jaka się wydarzyła w górach".

- Tam był ogrom ludzi i musimy wszystko prześledzić, czy nie było na przykład tam jakichś działań w panice. Z naszej wstępnej oceny wynika, że zaangażowano wszelkie możliwe siły i zrobiono wszystko, aby jak najlepiej przeprowadzić akcję ratunkową – tłumaczyła Barbara Bogdanowicz z zakopiańskiej prokuratury rejonowej.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kościół
Nuncjatura Apostolska ogłasza ważną decyzję papieża Leona XIV. Dotyczy archidiecezji katowickiej
Kościół
Zmarł arcybiskup Józef Kowalczyk. „Ojciec chrzestny” polskiego Kościoła
Kościół
Nie żyje arcybiskup Józef Kowalczyk. Były prymas miał 86 lat
Kościół
Propozycja wypowiedzenia konkordatu wkrótce w Sejmie. Stoi za nią znany działacz
Reklama
Reklama