Tomasz Krzyżak: Społeczne przebudzenie biskupów?

Kościół chciał wziąć udział w forum o praworządności. Ale jego przedstawiciel przy stole nie usiądzie. Biskupi nie powinni się obrażać. Nie mogą milczeć, lecz przypominać bogate nauczanie Kościoła o demokracji.

Publikacja: 29.01.2020 20:15

Tomasz Krzyżak: Społeczne przebudzenie biskupów?

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Z inicjatywy PAN w piątek ma ruszyć „Forum dla praworządności". Do wspólnego stołu zasiądą przedstawiciele władzy politycznej, sądowniczej, samorządów prawniczych, środowisk naukowych i organizacji pozarządowych. Tematem rozmów ma być rzecz jasna reforma sądownictwa, którą forsuje PiS. Na spotkaniu zabraknie przedstawicieli Kościoła.

„Gdy narasta kryzys, musi istnieć forma dialogu, w której uczestniczą osoby szanujące się i próbujące się porozumieć" – tak ideę tego spotkania tłumaczył w rozmowie z „Rz" prof. Jerzy Duszyński, prezes PAN. Dodawał, że inicjatywę forum popierają m.in. dziekani wydziałów prawa państwowych uczelni wyższych, a także abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Z informacji „Rz" wynika, że ze strony arcybiskupa pojawiła się propozycja aktywnego udziału w forum przedstawiciela Kościoła. Nie została przyjęta. Kościół nie weźmie udziału w spotkaniu nawet w charakterze obserwatora.

Nie wiadomo, skąd taka decyzja. Zdaniem naszych zorientowanych w temacie rozmówców obecność przedstawiciela Kościoła z jednej strony mogłaby być sprawą dość drażliwą dla niektórych środowisk, z drugiej zaś mogłaby zaszkodzić samemu Kościołowi, który opowiedziawszy się za takim lub innym rozwiązaniem, zostałby natychmiast ustawiony po jednej stronie sporu. To argumenty w zasadzie racjonalne i do przyjęcia.

Niestety – chociażby w świetle ostatnich badań dotyczących zaufania do Kościoła i oceny jego działań, które w ostatnim czasie poleciały na łeb na szyję – można też uznać, że odmowa ta wynika z tego, że Kościół nie cieszy się już takim autorytetem jak przed laty, gdy jako gwarant umów społecznych brał udział w obradach Okrągłego Stołu. Uprawniona będzie w tej sytuacji teza, że na jego własne życzenie. W ciągu ostatnich lat Kościół kilka razy miał szansę odegrania znaczącej roli, ale z niej nie korzystał. Przy narastającym konflikcie społecznym hierarchowie, nagabywani, czy to nie jest właściwy moment, by wejść do gry, odpowiadali zdawkowo, że Kościół mógłby w sporze odegrać rolę mediatora, ale tylko wtedy, jeśli zwaśnione strony o to poproszą. A skoro nie prosiły, Kościół odpuszczał – także z lęku o to, by jego ewentualnego krytycznego głosu nie wykorzystano w doraźnej walce politycznej. Czasem mówiono, że to roztropne milczenie.

To jednak przeszłość, nieodległa, ale przeszłość. Z propozycji abp. Gądeckiego można wnioskować, że nastąpiło pewne przebudzenie. Ktoś w KEP doszedł do wniosku, że nie wolno stać z boku i w milczeniu się przyglądać, ale trzeba – jak mówi papież Franciszek – wejść w konflikt, podjąć próbę jego rozwiązania i przemienić konflikt w nowy proces.

To pierwszy krok. Odmowa udziału w rozmowach nie powinna jednak spowodować wycofania się Kościoła na wcześniejsze pozycje. Dziś powinien on jednoznacznie i głośno powiedzieć całemu społeczeństwu, że taką formę rozmów popiera, powinien przy tym przypomnieć swoje nauczanie w odniesieniu do demokracji, trójpodziału władzy, poszanowania demokracji, praw mniejszości itp. Potem zaś nie może rezygnować ze swojego głosu aprobaty czy krytyki. Powinien bacznie śledzić obrady forum i zabierać głos z pozycji zewnętrznego obserwatora. Nawet wtedy jeśli nie będzie on przychylnie odbierany. Milczenie będzie bowiem oznaczało dezercję i z roztropnością nie będzie miało za wiele wspólnego.

Z inicjatywy PAN w piątek ma ruszyć „Forum dla praworządności". Do wspólnego stołu zasiądą przedstawiciele władzy politycznej, sądowniczej, samorządów prawniczych, środowisk naukowych i organizacji pozarządowych. Tematem rozmów ma być rzecz jasna reforma sądownictwa, którą forsuje PiS. Na spotkaniu zabraknie przedstawicieli Kościoła.

„Gdy narasta kryzys, musi istnieć forma dialogu, w której uczestniczą osoby szanujące się i próbujące się porozumieć" – tak ideę tego spotkania tłumaczył w rozmowie z „Rz" prof. Jerzy Duszyński, prezes PAN. Dodawał, że inicjatywę forum popierają m.in. dziekani wydziałów prawa państwowych uczelni wyższych, a także abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kościół
Konferencja naukowa „Prawo i Kościół”
Kościół
Spanie z księdzem, stworzenie sekty. Analiza decyzji kard. Kazimierza Nycza w głośnej sprawie
Kościół
Nie żyje ks. Roman Kneblewski. Słynący z kontrowersji duchowny miał 72 lata
Kościół
Spanie z księdzem, stworzenie sekty. Watykan zajmie się katolicką wspólnotą spod Warszawy
Kościół
Wybory samorządowe 2024. KEP wyjaśnia, czym powinni kierować się wierzący