Reuters pisze też, powołując się na świadka, że równolegle z atakiem izraelskiego lotnictwa na cele w Strefie Gazy, w południowym Izraelu, przy granicy ze Strefą Gazy, rozległy się syreny alarmujące o możliwym ataku rakietowym.
Izraelska armia nie skomentowała doniesień o ataku, potwierdziła jednak uruchomienie systemu alarmowego po izraelskiej stronie granicy ze Strefą Gazy.
15 września w Białym Domu premier Izraela, Beniamin Netanjahu, podpisał porozumienia z dwoma państwami arabskimi rejonu Zatoki Perskiej - ZEA i Bahrajnem - na mocy których kraje te nawiązały pełne relacje dyplomatyczne z Izraelem.
W efekcie liczba krajów arabskich uznających Izrael wzrosła z dwóch do czterech (dwa pozostałe państwa arabskie utrzymujące pełne relacje dyplomatyczne z Izraelem to Egipt i Jordania).
Strefa Gazy jest poddawana przez Izrael blokadzie od 2007 roku, od momentu dojścia do władzy w tej enklawie Hamasu.