Ta ostatnia niedziela – mogliby zanucić szefowie sieci handlowych, które stoją już w blokach startowych przed najlepszym sezonem roku. Ba, niektóre firmy już go rozpoczęły, rozciągając niemal na cały listopad akcje promocyjno-marketingowe prowadzone pod hasłem czarnego piątku (Black Friday), choć ten przypada dopiero w ostatni weekend miesiąca. Na każdym kroku: w telewizji, internecie i na billboardach, handlowcy już reklamują gwiazdkowe prezenty, a dilerzy samochodowi, którzy też próbują skorzystać z przedświątecznej gorączki, przyspieszyli wyprzedaże aut z obecnego rocznika. Wszyscy w tym roku mogą liczyć na świetny sezon, skoro dzięki i wyższym zarobkom, i większemu zasięgowi programu 500+ wielu Polaków będzie miało w grudniu grubsze portfele. Tym bardziej że zabiegający o pracowników pracodawcy też pewnie przed świętami głębiej sięgną do kieszeni.