Posiadacze kredytów frankowych z nadzieją patrzą w stronę Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Liczą, że korzystny dla nich werdykt sprawi, że odzyskają znaczną część rat spłacanych po horrendalnie wysokim kursie, który przy słabnącym złotym znów poszedł ostatnio w górę. Wiele wskazuje na to, że TSUE może uznać za zasadne przewalutowanie kredytów frankowych na złotowe po kursie z dnia udzielenia kredytu i zastosowanie do nich bardzo korzystnego oprocentowania rat. Dla banków, które udzielały kredytów frankowych, oznaczałoby to oczywiście straty. I to potężne. Według różnych szacunków sięgnęłyby one 60–90 mld zł. To dlatego od kilku dni na łeb na szyję lecą kursy ich akcji. Najmocniej straciły papiery Getin Noble Banku, Millennium i PKO BP. Ale przecenione zostały też banki, które mają niewiele, lub nie mają wcale, kredytów bankowych, jak Alior, Handlowy, Pekao czy ING Bank Śląski.

Na frankowiczów z zazdrością patrzą posiadacze kredytów złotowych. Owszem, tu raty nie rosły dramatycznie, ale oprocentowanie było mniej atrakcyjne niż kredytów frankowych. I jeśli frankowicze dostaną korzystny werdykt TSUE, złotówkowicze poczują się zapewne lekko oszukani. Tym bardziej że banki, zmuszone do zmian umów frankowych, będą szukały ratunku w podniesieniu cen usług dla innych klientów i odrobieniu w ten sposób choć części strat.

Pewnie nie byłoby całego tego zamieszania, albo byłoby ono znacznie mniejsze, gdyby ze swoich obietnic wyborczych składanych frankowiczom wywiązali się PiS i prezydent Andrzej Duda. Przed poprzednimi wyborami głośno obiecywali ulżenie losowi osób, które borykają się ze spłatą wysokich rat kredytów w szwajcarskiej walucie. Mowa była o przewalutowaniu kredytów. Można to było próbować zrobić spokojnie, po naszemu, ważąc interesy frankowiczów i banków. Gdy jednak okazało się, że realnej pomocy ze strony polskich władz nie będzie, frankowicze zaczęli szukać ratunku za granicą. Teraz decyzja TSUE rzeczywiście może być dla sektora bankowego, pozostałych klientów banków, a może i całej gospodarki, bolesna.