Pożar wybuchł w czwartek nad ranem czasu japońskiego. Strażacy walczą z ogniem od kilku godzin. Okolicznych mieszkańców ewakuowano z ich domów - poinformował rzecznik policji na Okinawie, Ryo Kochi.
W wyniku pożaru nikt nie został ranny. Przyczyna wybuchu ognia nie jest znana.
Japońska telewizja NHK pokazała jak fragmenty zamku stoją w płomieniach, po czym zmieniają się w zwęglony szkielet i rozpadają się na kawałki.
- Czuję się, jakbyśmy stracili nasz symbol - mówi burmistrz Naha, Mikiko Shiroma, która kieruje akcją gaszenia ognia. - Jestem w szoku - dodaje.
Shiroma zapowiedziała, że zrobi wszystko co możliwe, by ocalić to, co zostało z zamku.